Grabowski zniesmaczony słowami Skiby. „Skąd wie co robię w pokoju?”

Grabowski zniesmaczony słowami Skiby. „Skąd wie co robię w pokoju?”

Andrzej Grabowski
Andrzej Grabowski Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Skiba kolejny raz zaskoczył ostrą opinią. Tym razem krytycznie odniósł się do kolegów po fachu, którzy dorabiają sobie jako konferansjerzy. Macieja Stuhra, Marcina Prokopa czy Andrzeja Grabowskiego nazwał „uciekinierami”. Ostatni z nich odpowiedział muzykowi.

Krzysztof Skiba znany jest z ciętego języka. Muzyk, który obecnie przeżywa drugą młodość u boku 26 lat młodszej partnerki, nie przebiera w słowach.

Kilka dni temu do mediów trafiła informacja, że gwiazdor wygrał kolejny proces, który toczył się o kontrowersyjną wypowiedź lidera Big Cyc. W styczniu 2019 roku, krótko po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, Krzysztof Skiba na antenie Polsat News powiedział, że „telewizja publiczna szczuła na prezydenta Adamowicza i oto mamy efekty”. Lider zespołu Big Cyc zasugerował, że TVP i jej ówczesny prezes Jacek Kurski ponoszą odpowiedzialność za śmierć samorządowca, za co został pozwany. Teraz jednak przyznał, że sąd orzekł na jego korzyść.

Krzysztof Skiba uderza w kolegów po fachu

Teraz Krzysztof Skiba kolejny raz pokusił się o kontrowersyjną wypowiedź. Tym razem jednak uderzył w kolegów po fachu. W obszernym wpisie na Facebook wymienił gwiazdorów, którzy czasem są także konferansjerami. Według niego niektórzy z organizatorów mają nadzieję na wspólną zabawę z celebrytą po zakończeniu oficjalnej części.

Organizatorzy tych imprez, nawet gdy są uprzejmie powiadamiani, że nie ma szans na integrację i wspólne poklepywanie się po plecach, liczą naiwnie, że artysta ulegnie pokusie wspólnej kolacji i się ze wszystkimi miło "zaprzyjaźni". Gdy okazuje się, że nic z tego, jest rozpacz, zdziwienie i pretensje. Aby uniknąć nieporozumień podaję ranking topowych konferansjerów, artystów komediowych, którzy uciekają z imprez w dwie sekundy po występie i na otarcie łez podam kilka nazwisk tych, z którymi jest szansa się wspólnie uchlać – czytamy.

Skiba jak to ma w zwyczaju, nie przebierał w słowach. Gwiazdor do grupy „uciekinierów” zaliczył: Macieja Stuhra, Marcina Prokopa, Piotra Bałtroczyka, Andrzeja Grabowskiego i Cezarego Pazurę. Przy niektórych nazwiskach Skiba pokusił się dodatkową historię. Zgodnie z opowieścią Andrzej Grabowski ucieka z imprezy „by samemu wypić w pokoju hotelowym i wówczas czuje się najlepiej”.

Próbując być sprawiedliwym, muzyk wymienił też konferansjerów, którzy lubią dobrze się bawić to m.in. Michał Wójcik czy Michał Milowicz.

Andrzej Grabowski reaguje na słowa Skiby

Teraz do kontrowersyjnych słów Krzysztofa Skiby odniósł się jeden z wywołanych do tablicy. Andrzej Grabowski w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, co myśli o felietonie gwiazdora.

Co on może wiedzieć o tym, co robię w swoim pokoju hotelowym? Nie mówiąc już o tym, że zwykle nie ma żadnego pokoju hotelowego, bo zaraz po imprezie jadę do domu. Opinie Skiby są wymyślone i do tego głupie – powiedział aktor.

Zapytany o to, czy zamierza pozwać Skibę, odparł: Nie pozywa się za głupoty, szkoda czasu. Mam nadzieję, że ludzie odbiorą to podobnie jak ja i z tego, co widzę w komentarzach, w dużej części mocno krytycznych wobec Skiby, tak właśnie jest.

facebookCzytaj też:
Zofia Zborowska szczerze o problemach ze zdrowiem. „Nie mam już siły”
Czytaj też:
Mama Ginekolog została zgłoszona do Izby Lekarskiej. Zareagowała na zarzuty

Źródło: WPROST.pl / Wirtualna Polska