Wypadek w Legolandzie. Na miejscu był Filip Chajzer z synem

Wypadek w Legolandzie. Na miejscu był Filip Chajzer z synem

W czwartek 11 sierpnia kilkadziesiąt osób ucierpiało w wyniku zderzenia wagoników kolejki górskiej w parku rozrywki Legoland w południowych Niemczech. Jak się okazało, w tym samym czasie w miejscu tym był Filip Chajzer z synem.

Do wypadku doszło w Legolandzie w miejscowości Guenzburg. Z niewiadomych jeszcze powodów, dwie lokomotywy kolejki górskiej wjechały w siebie, powodując, że ranne zostały 34 osoby.

W czwartek do Legolandu pojechał też Filip Chajzer i jego 5-letni syn. Prezenter dodał na Instagram fotkę z tej wyprawy, pisząc: „Macie takie dni, które moglibyście powtarzać w nieskończoność? Piękne w swojej codzienności, kiedy akurat nie wydarzy się nic przykrego i można spokojnie iść spać. Doceniajcie każdą minutę”.

instagram

Chajzer: Życie jest kruche i nieprzewidywalne

Tuż po tym, jak w Legolandzie doszło do wypadku, fani Chajzera zaczęli zasypywać go pytaniami, czy nie ucierpiał on w zdarzeniu. Po kilku godzinach prezenter opublikował kolejny wpis, w którym potwierdził, że on i jego syn, są cali i zdrowi.

„4 godziny temu pisałem jak bardzo cieszy mnie życie, kiedy mogę sprawić radość mojemu kochanemu dziecku. Życie, które jest tak kruche i nieprzewidywalne. To był LEGOLAND. Ten sam, w którym doszło do katastrofy kolejki górskiej. Jesteśmy cali i zdrowi. Doceniajcie każdą minutę życia. O tym był właśnie poprzedni post pisany w beztroskiej atmosferze wesołego miasteczka. Jakie to wszystko przewrotne. Myślami z rannymi w tym wypadku” – napisał.

facebookCzytaj też:
QUIZ dla bystrych umysłów! Najlepsi zdobywają 13/15

Źródło: WPROST.pl