I wszystko jasne. Nie zgadniecie, kto zagrał Patryka Vegę w jego autobiografii!

I wszystko jasne. Nie zgadniecie, kto zagrał Patryka Vegę w jego autobiografii!

Patryk Vega
Patryk Vega Źródło: Newspix.pl / TEDI
We wrześniu w kinach zobaczymy autobiografię Patryka Vegi, zatytułowaną „Niewidzialna wojna”. Niedawno zobaczyliśmy pierwszy plakat do filmu, a dziś w końcu najpłodniejszy polski reżyser zdradził, kto się w niego wcielił.

Film „Niewidzialna wojna”, według informacji zawartych na plakacie, oglądać będziemy mogli już od 30 września. „Cała prawda o kontrowersyjnym reżyserze” – napisał Vega, zamieszczając plakat. „Już wkrótce dowiesz się, kto wcielił się w główną rolę” – zapowiedział.

Zgodnie z tą informacją, dziś poznaliśmy aktora, który zagrał Vegę w filmie. Jest to Rafał Zawierucha, który dumnie pozuje na nowym plakacie, zamieszczonym w sieci przez samego twórcę. Aktora znamy z polskich produkcji, jednak głównie głośno o nim w kontekście jego roli w filmie „Pewnego razu... w Hollywood” Quentina Tarantino, gdzie wcielił się w Romana Polańskiego. „Jego życie napisało najmocniejszy scenariusz” – czytamy na promującym obraz plakacie. Ujawnił on też przy okazji, że w filmie zobaczymy również takie aktorki jak Anna Mucha oraz Justyna Karłowska. „Niewidzialną wojnę” zobaczymy w polskich kinach już 30 września tego roku.

facebook

Patryk Vega o swojej autobiografii

Kontrowersyjny reżyser, znany z obrazów takich jak „Miłość, seks & pandemia”, „Oczy diabła”, „Kobiety mafii” czy „Pitbull”, o swojej filmowej autobiografii opowiadał niedawno w rozmowie z „Super Expressem”.

Nie jest to pomnik mojej osoby czy gloryfikacja. To film o walce między ciemnością a światłem w moim życiu. Pokazuje mechanizm zmagania się człowieka z mrokiem. To historia o podnoszeniu się z upadków. Czułem, że chcę zamknąć taką historią pewien rozdział w swoim życiu. Wydarzenia dzieją się na przestrzeni blisko 40 lat mojego życia. Tam będzie dużo rzezy trudnych dla mnie, bez cenzury, obnażających mnie, pokazujących moje błędy. Nie zagrałem w tym filmie, bo nie chciałbym mieszać ludziom w głowach, by myśleli, że to dokument. To będzie fabuła – opisywał.

W tym samym wywiadzie najpłodniejszy reżyser w Polsce przyznał, że chce teraz wyjść „w świat” i realizować projekty anglojęzyczne z europejskimi i hollywoodzkimi aktorami. Dodał też, że „już szykuje się do takiego filmu”.

Czytaj też:
„Sprawa dla reportera”. Płacz, krzyki i awantura w ostatnim odcinku

Źródło: WPROST.pl / Super Express