Amber Heard wydała oświadczenie po wyroku sądu

Amber Heard wydała oświadczenie po wyroku sądu

Amber Heard
Amber Heard Źródło:Newspix.pl / ABACA
Amber Heard zabrała głos po wyroku zwanym procesem dekady. Aktorka podkreśliła, że jest rozczarowana tym, co werdykt oznacza dla innych kobiet.

Proces Johnny Depp vs. Amber Heard rozpoczął się w połowie kwietnia i trwał ponad sześć tygodni. Aktor pozwał byłą żonę o zniesławienie. Chodzi o głośny felieton, który gwiazda napisała dla „Washington Post” w 2018 roku. Heard napisała wówczas, że była ofiarą przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Mimo że nazwisko Deppa nie padło, to oczywistym było, o kogo chodzi.

Aktor zażądał 50 milionów dolarów w ramach odszkodowania, jego była żona, także wniosła pozew i zażądała 100 milionów. Sprawa jest nazywana najgłośniejszym procesem dekady, a jego przebieg śledziły wszystkie media i fani. Teraz sąd zdecydował, że to Amber będzie stratna. Ława przysięgłych zdecydowała, że Depp otrzyma 10 milionów dolarów odszkodowań wyrównawczych i 5 milionów dolarów odszkodowań karnych. Heard natomiast otrzyma 2 miliony dolarów.

Amber Heard wydała oświadczenie, w którym wyraziła żal związany z werdyktem.

Amber Heard wyraziła swój żal związany z werdyktem. – Rozczarowanie, które odczuwam dzisiaj, jest nie do opisania. Jestem załamana, że góra dowodów wciąż nie wystarczyła, by przeciwstawić się nieproporcjonalnej sile, wpływom i wpływom mojego byłego męża – powiedziała aktorka. Wspomniała też o innych ofiarach przemocy. – Jestem jeszcze bardziej rozczarowana tym, co ten werdykt oznacza dla innych kobiet. To pomyłka. Cofnęliśmy się do czasów, kiedy kobieta, która przemówiła i zabrała głos, mogła zostać publicznie zawstydzona i upokorzona. Decyzja sądu odsuwa ideę, że przemoc wobec kobiet należy traktować poważnie – dodała.

Amber Heard nie zapomniała o obrońcach byłego męża. – Uważam, że prawnikom Johnny'ego udało się zmusić ławę przysięgłych do przeoczenia kluczowej kwestii wolności słowa i zignorowania dowodów, które były tak rozstrzygające, że wygraliśmy w Wielkiej Brytanii — podkreśliła przypominając poprzedni proces, który Depp wytoczył brytyjskiemu tygodnikowi.

– Przykro mi, że przegrałam tę sprawę. Ale jestem jeszcze bardziej smutna, że straciłam prawo, które wydawało mi się, że miałam jako Amerykanka — do swobodnego i otwartego mówienia — powiedziała na koniec gwiazda.

Czytaj też:
Lew-Starowicz o nowym, trzecim typie mężczyzny: Uczuciowy, ale w takich związkach znika libido

Źródło: WPROST.pl / CNN