Ogrom emocji na Fame MMA 14. Zawodnik płakał po przegranej i mówił o porzuceniu walk

Ogrom emocji na Fame MMA 14. Zawodnik płakał po przegranej i mówił o porzuceniu walk

Sergiusz „Nitro” Górski
Sergiusz „Nitro” GórskiŹródło:Newspix.pl / Mateusz Porzucek / PressFocus
W sobotę 15 maja w Krakowie odbyła się 14. gala Fame MMA. Celebryci walczący w klatce dali niezłe show, a w kilku starciach doszło do efektownych zakończeń.

Już w pierwszym pojedynku sobotniej gali doszło do dużej niespodzianki. Zakontraktowana na ostatnią chwilę na zastępstwo Wiktoria „Wiki” Jaroniewska wygrała z faworyzowaną „Laluną”. W drugim starciu górą nad Mariuszem „Hejterem” Słońskim był Dawid Malczyński. Trzecią walkę, która budziła dużo emocji ze względu na starcia już przed pojedynkiem, wygrał Mateusz „Muran” Murański, który na punkty pokonał Alana „Alanika” Kwiecińskiego.

W czwartym starciu wieczoru doszło do efektownego nokautu. Mateusza „Fit Lovers” Janusza posłał na deski Adam „AJ” Josef. Mniej widowiskowa była walka o mistrzowski pas do 77 kg. Zgodnie z przewidywaniami Maksymilian „Wiewiór” Wiewiórka nie dał szans Krystianowi „Krycha” Witczakowi. Szybko sprowadzał go do parteru i w swoim stylu wymęczył zwycięstwo nad pretendentem do tytułu.

Fame MMA. Xayoo pokonuje Nitro

Bardzo ciekawie wyglądało starcie głośnego na konferencjach Piotra „Szeli” Szeligi z Normanem „Storminem” Parke. Zawodowiec z UFC niemiłosiernie obijał swojego przeciwnika w pierwszej rundzie, by przypieczętować zwycięstwo w parterze w rundzie drugiej. Widzowie mogli zobaczyć, dlaczego powstał termin „freak fighter”, mający odróżnić celebrytów od profesjonalistów w tej dyscyplinie.

W walce Agaty „Fagaty” Fąk z Moniką „Moną” Kociołek górą była ta pierwsza, mocno rozbijając twarz rywalki. Z kolei w starciu Sergiusza „Nitro” Górskiego z Marcinem „Xayoo” Majkutem niespodzianką nie był wynik, ale styl w jakim przegrał rywal popularnego streamera z Twitcha. „Nitro” de facto poddał walkę, upadając przed niezadanym jeszcze ciosem. Później dwukrotnie rozpłakał się w ringu, a po wszystkim powtarzał w wywiadach, że kończy z walkami.

Fame 14. Gimper przegrywa z Mateuszem Trąbką

W głównym starciu wieczoru Tomasz „Gimper” Działowy musiał uznać wyższość Mateusza „Tromby” Trąbki. Choć w pewnym momencie trafił mocno swojego rywala, zmuszając go do nietypowej ucieczki, to ostatecznie przyjął wiele ciosów w parterze i sędzia zmuszony był przerwać bezkarne obijanie jego głowy. Po wszystkim starał się jednak zachować dobrą minę i z uśmiechem gratulował swojemu przeciwnikowi dobrej walki.

Czytaj też:
Fame MMA chce Mariusza Pudzianowskiego. To byłby cios dla KSW