Cezary Żak został przyłapany przez sąsiadów podczas nietypowej czynności. Aktor podczas majówki palił na działce śmieci, a tym samym zatruwał środowisko i przeszkadzał sąsiadom w majówkowym relaksie. Dym miał być nie do wytrzymania. Do sprawy odniósł się nawet wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba, który podkreślił, że za takie zachowanie grozi kara grzywny lub areszt. „Zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach, za takie zachowanie grozi kara grzywny lub areszt. Zgłosiłem sprawę do właściwych organów. Ponadto za zaśmiecanie podwyższamy kary. Wstyd Panie Żak” – napisał na Twitterze.
„Super Express”, który opublikował zdjęcia z występku aktora, dotarł do jego sąsiadów. – Wrzucał do ognia styropian, plastiki, folie i wiele innych odpadków, które powinien posegregowane oddać do utylizacji. Dym i smród były nie do wytrzymania. Żak palił śmieci przez około godzinę – powiedział tabloidowi jeden z nich. Teraz sprawę skomentował aktor. Najpierw próbował obrócić wszystko w żart, publikując wymowny cytat z Biblii i swoje zdjęcie, w którym wciela się w wójta wsi Wilkowyje z serialu „Ranczo”. Na fotografii Żak grozi palcem, a podpis brzmi: Który z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kilka godzin później Cezary Żak opublikował kolejne zdjęcie. Tym razem trzyma się za głowę i uśmiecha się skruszony. Aktor pozuje w eleganckim garniturze i białej koszuli. W tym przypadku zdecydował się na przeprosiny. „A wszystkich tych z państwa, którzy czują się oburzeni i zniesmaczeni moim karygodnym zachowaniem, bardzo przepraszam” – napisał.
facebookfacebookCzytaj też:
TVP przedstawiła raport wydatków. Pracownicy otrzymali podwyżki, ile zarabia Jacek Kurski?