Netflix szykuje wielką premierę na święta. O tym filmie mówił cały świat

Netflix szykuje wielką premierę na święta. O tym filmie mówił cały świat

„Barbie”
„Barbie” Źródło: Warner Bros. Pictures
Już w grudniu na Netfliksie pojawi się jedna z najgłośniejszych premier ostatnich lat – film, który w 2023 roku podbił kina i wywołał sensację.

Film, o którym mowa, to „Barbie” w reżyserii Grety Gerwig, który zadebiutuje na platformie streamingowej, dając szansę zobaczenia go tym, którzy przegapili kinowe seanse lub chcą ponownie zanurzyć się w różowym świecie kultowej lalki. To opowieść, która nie tylko zachwyciła wizualnie, ale również zaskoczyła swoją głębią i humorem. Greta Gerwig, znana z takich produkcji jak „Lady Bird” czy „Małe kobietki”, zdołała przekształcić klasyczny motyw w nowoczesną historię o tożsamości, relacjach międzyludzkich i poszukiwaniu własnego miejsca w świecie. Film łączy komedię, muzykę i subtelną krytykę społeczną, co czyni go zarówno rozrywkowym, jak i refleksyjnym.

Główne role zagrali Margot Robbie jako tytułowa Barbie oraz Ryan Gosling jako Ken i chociaż wróżono im, jak i zresztą reżyserce, oscarowe zwycięstwa, ostatecznie film otrzymał jedną statuetkę Amerykańskiej Akademii za piosenkę „What Was I Made For?” autorstwa Billie Eilish. Z perspektywy czasu jasne jest, że to „Oppenheimer” Christophera Nolana bardziej przypadł do gustu widzom. „Barbie” była jednak ogromnym fenomenem na całym świecie – także w Polsce. W weekend otwarcia do naszych kin przyciągnęła rekordową liczbę 493 tysięcy widzów. Obraz ostatecznie zarobił na całym świecie ponad 1,45 miliarda dolarów.

Kiedy premiera „Barbie” na Netflix?

Premierze filmu na Netfliksie towarzyszy sporo emocji – już teraz w mediach społecznościowych można zauważyć rosnące zainteresowanie widzów, którzy niecierpliwie odliczają dni do grudnia. Bez względu na recenzje „Barbie” była fenomenem kulturowym i pozostawiła trwały ślad w popkulturze, a dzięki debiucie filmu na Netfliksie, jeszcze więcej osób będzie miało okazję przekonać się, dlaczego ta produkcja wzbudziła tak wiele dyskusji i podbiła serca widzów na całym świecie. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej zobaczyć, nadrobić zaległości będziecie mogli już w niedzielę 15 grudnia.

Czytaj też:
86-leni Anthony Hopkins w centrum skandalu. Chodzi o „Maryję” na Netflix
Czytaj też:
Wielkie premiery Netflixa, które zachwycą Polaków – zobacz, co nas czeka!