Netflix rozpoczął zdjęcia do filmu „Kolory zła. Czerwień” realizowanego w Trójmieście na podstawie powieści kryminalnej Małgorzaty Oliwii Sobczak. Reżyserem filmu jest Adrian Panek, który wspólnie z Łukaszem M. Maciejewskim napisał również scenariusz. Za produkcję odpowiada Aurum Film.
W rolach głównych zobaczymy Maję Ostaszewską, wcielającą się w postać sędzi, Heleny Boguckiej, szukającej sprawiedliwości po stracie córki, oraz Jakuba Gierszała w roli nieustępliwego prokuratora, Leopolda Bilskiego.
„Kolory zła. Czerwień” – o czym będzie film?
Trójmiejska plaża staje się miejscem dramatycznego odkrycia, gdy morze wyrzuca na brzeg ciało młodej dziewczyny. Nietypowe okaleczenia ofiary wskazują na morderstwo. Na czele dochodzenia staje ambitny i nieustępliwy prokurator, Leopold Bilski. W śledztwo angażuje się też matka ofiary, sędzia Helena Bogucka.
Wszystkie tropy prowadzą do jednego z nadmorskich klubów, który okazuje się być związany ze sprawą morderstwa kobiety sprzed 15 lat. Z gromadzonych w trakcie śledztwa informacji i zatajonych przez lata dowodów powoli wyłania się mroczne oblicze przestępczego Trójmiasta. Odkrycia Bilskiego i Boguckiej zaczynają być bardzo nie na rękę lokalnej policji.
Polskie produkcje na Netflix
W ostatnim czasie to nie jedyna polska produkcja, którą realizuje Netflix. Jeszcze w tym roku na platformę trafi ekranizacja „Pana Samochodzika i Templariuszy”, seriale „Informacja zwrotna” „Dziewczyna i kosmonauta”, „Detektyw Forst”, „Infamia”, „Lovzone”, a także filmy „Dzisiaj śpisz ze mną” i „Freestyle”.
Przedstawiciele Netflixa ogłosili też nakręcenie polskiego klasyka, czyli „Znachora” z Leszkiem Lichotą w roli głównej oraz „Dzień matki” z Agnieszką Grochowską.
Czytaj też:
Co nowego w tym tygodniu na Netflix? Ponad 10 świeżych tytułówCzytaj też:
Lichocka oburzona nowym filmem Holland. „To jest element walki z polskim rządem”