Krupińska miażdży hejterów. Po słowach „TVN za dobrze karmi” nie wytrzymała

Krupińska miażdży hejterów. Po słowach „TVN za dobrze karmi” nie wytrzymała

Dodano: 
Paulina Krupińska
Paulina Krupińska Źródło: Instagram / pkrupinska
Paulina Krupińska miała dość takiego zachowania. Jeden komentarz wywołał lawinę i ważną dyskusję.

Po XIII Balu Fundacji TVN internet zalała fala komentarzy, których nikt nie powinien czytać pod swoim zdjęciem. Paulina Krupińska, od lat jedna z najpopularniejszych twarzy stacji, znów przekonała się, jak łatwo w sieci zranić słowem. Tym razem jednak nie milczała. Jej wpis błyskawicznie uruchomił dyskusję o hejcie wymierzonym w kobiety.

Fala krytyki w sieci. „TVN za dobrze karmi”

Krupińska pojawiła się na balu Fundacji TVN, a uroczystość miała dla niej szczególne znaczenie, o czym napisała na Instagramie. „Czuję ogromną wdzięczność, że mogłam dorzucić swoją cegiełkę. I że udało mi się wraz z Katarzyną Kolendą-Zaleską i Joanną Koroniewską wygrać licytację, która jest gestem, pomocą, częścią czegoś dużo większego. To był wieczór, który przypomina, że kiedy łączymy siły, naprawdę możemy naprawiać świat”.

Pod zdjęciami z wydarzenia niemal natychmiast pojawiła się jednak seria obraźliwych komentarzy. Część internautów uznała, że ma prawo oceniać sylwetkę dziennikarki. To właśnie te słowa skłoniły ją do zdecydowanej reakcji.

Krupińska: „Ciało nie jest zaproszeniem do oceny”

„Patrzę na to zdjęcie i na te komentarze wokół: »masywna«, »tłusta noga«, »w ciąży«, »TVN za dobrze karmi«. Widzicie? Jedno zdjęcie kobiety wystarczy, żeby obcy ludzie poczuli się uprawnieni do oceniania jej ciała, rozmiaru, kształtu, wagi, nawet życia prywatnego” — zaczęła prezenterka.

Dalej przypominała, że krzywdzące słowa dotyczą nie tylko osób publicznych. Uderzają w dziewczyny wchodzące w dorosłość, w kobiety po porodach, w te w średnim wieku i w każdą, która po prostu inaczej wygląda niż rok wcześniej.

„Przestańmy sprowadzać kobiety do rozmiaru, do nogi, do talii, do brzucha. Ciało nie jest zaproszeniem do oceny. Ciało to dom, jaki mamy. Każda z nas ma prawo wyglądać tak, jak wygląda dziś. W mniejszym rozmiarze, w większym rozmiarze, w innym kształcie niż rok temu. To jest życie”.

W osobistym wyznaniu przyznała, że sama długo uczyła się akceptacji swojego wyglądu, co było trudne zarówno przez branżę, jak i przez podobne komentarze. „Ja nie jestem »masywna«, »za duża«, »za mało idealna«. Jestem sobą. W pełni. Z miłością do siebie, której długo musiałam się uczyć przez branżę, w której pracowałam i też przez takie komentarze”.

Apel do kobiet. „Nie pozwólcie”

Na koniec zwróciła się z apelem bezpośrednio do kobiet. „Nie pozwólcie, żeby cudze słowa zatrzymały waszą pewność siebie. Nie pozwólcie, żeby internet mówił wam, kim macie być i jak macie wyglądać. Twoje ciało nie jest problemem. Problemem jest brak empatii. I dopóki będziemy o tym mówić głośno — nie damy się uciszyć”.

Pod wpisem Krupińskiej szybko pojawiły się głosy wsparcia. Wśród komentujących znalazły się kobiety, które same regularnie zmagają się z internetową krytyką. Joanna Krupa przypomniała, że podobne ataki wynikają wyłącznie z frustracji: „Straszny ten cyber bullying. Jesteś piękna tylko trolls i ludzie co mają zazdrość, mogą tak powiedzieć, bo wyglądałaś bosko na gali”.

Agata Młynarska nie miała wątpliwości, skąd bierze się hejt: „Hejt ma twarz zazdrośnika. A ty jesteś ponadto. Jesteś piękna, serdeczna, mądra i bardzo pracowita. I do tego masz mega sukces. Ot, cała tajemnica”. Dominika Gwit dodała krótko: „Piękna i mądra kobieta!”. Emotikony wyrażające poparcie dodały też w komentarzach m.in. Marina Łuczenko-Szczęsna, Maja Staśko, oraz Maffashion.

instagramCzytaj też:
Znów będzie burza? TVN wznawia kontrowersyjny program
Czytaj też:
Zwycięzca „Top Model” w opałach. Jego agencja grozi pozwem

Źródło: WPROST.pl