Na krótkim filmie widzimy, jak była uczestniczka programu, emitowanego przez TTV, wyraźnie poddenerwowana, nagle wstaje z krzesła i rusza w kierunku osoby trzymającej smartfona – najprawdopodobniej żony posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera. – Weź jej ten telefon! Bo wyjdę stąd – słyszymy na nagraniu. Padły także wulgarne określenia.
Laluna „opluła” Schreiber?
Marianna Schreiber w opisie filmu, udostępnionego na Instagramie 17 grudnia, ujawnia, że do zdarzenia miało dojść na planie Clout MMA – federacja freak fight realizowała tego dnia z uczestnikami świąteczny program – ci wkrótce będą bić się w oktagonie. Była uczestniczka "Top model" ma zawalczyć z Moniką Laskowską, osobowością internetową, która została przez internautów okrzyknięta „najlepszą polską dziennikarką”, co należy przyjmować ze szczyptą ironii. Pojedynek odbędzie się w formule K-1, w małych rękawicach.
Zdaniem Schreiber tego dnia nie tylko „doszło do rękoczynów”. Ponoć w jej kierunku posypały się obelgi, a nawet ją „opluto”. „Zniszczono mój telefon, popychano mnie” – czytamy. Przy okazji w opisie wbiła też szpileczkę Monice Laskowskiej, która „miała mieć ubaw” z całego zajścia. Schreiber stwierdziła pokrótce, że to ona jednak będzie śmiała się – 29 grudnia, czyli w dniu gali Clout MMA 3: Santa Clout.
Laluna zarzuca kłamstwo Angel
Wkrótce Laluna zareagowała na film Schreiber. „Nigdy w życiu jeszcze nie poznałam tak fałszywej, zakłamanej, atencyjnej baby” – stwierdziła Katarzyna Lirsz. Jak stwierdziła, tego dnia w studio „wszyscy uczestnicy trzymali się razem”, jedynie Marianna Schreiber – która na potrzeby walk przybrała ksywkę „Angel” – miała rzekomo każdego uczestnika na planie denerwować.
Na Instagram Stories Schreiber po raz kolejny opublikowała krótki wpis, w którym „wybaczyła Lalunie jej zachowanie”. „Wybaczam, bo trzeba wybaczać tym, którzy błądzą. Jeszcze przeprosiny i będzie super. Laluna jest, jaka jest. Może dzięki mnie się czegoś nauczy. Nawet wybaczania” – uważa gwiazda znana z „Top model”.
Czy jednak konflikt modelek – jak obie siebie określają – jest prawdziwy? Internauci tu i ówdzie sugerują, że być może został wykreowany, by narobić szumu wokół zbliżającej się gali – jak to niejednokrotnie bywało we freak fight-owym środowisku. Nagranie jest zbyt krótkie, by na jego podstawie móc stwierdzić, jak naprawdę wyglądało starcie. Być może nigdy nie dowiemy się, kto kogo obraził pierwszy i co tak naprawdę jest sednem konfliktu.