Za nami 60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, podczas którego na scenie można było podziwiać największe gwiazdy polskiej muzyki. Wśród nich wystąpiły: Roksana Węgiel, Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Maryla Rodowicz czy Doda. Na scenie pojawił się też Kamil Bednarek, który zaśpiewał utwór Marka Grechuty. Artystka zaliczył jednak wpadkę! Publiczność od razu to zauważyła i pomogła mu wybrnąć z opresji.
Kamil Bednarek zaliczył wpadkę w Opolu
Kamil Bednarek od lat jest związany ze sceną muzyczną – w 2010 roku był finalistą 3. edycji „Mam talent”. Mimo że na co dzień jest związany ze stylem reggae, to w Opolu wykonał utwór Marka Grechuty „Korowód”. Wygląda jednak na to, że „zjadła go trema”, bo już na samym początku... zapomniał słów utworu!
Gdy zapadła krępująca cisza, publiczność przejęła inicjatywę i zaczęła śpiewać dalsze słowa utworu, tym samym pomagając artyście. Wtedy Kamil Bednarek przypomniał sobie tekst i mógł kontynuować występ.
Wpadka nie umknęła jednak czujnym hejterom, którzy zaatakowali Kamila Bednarka w sieci. „Już miałem napisać, że dzisiejszy koncert w Opolu o dziwo trzyma poziom, a tu Kamil Bednarek w trakcie „Korowodu” Marka Grechuty wydarł się „łapy w górę!”, „Włączyłem na chwilę Opole. Bednarek wychodzi na scenę i zapomina tekstu Grechuty”, „Ale blamaż, zapomniał tekst w „Korowodzie” Grechuty i ma okropną manierę w głosie. Na dodatek woła „łapy w górę” – komentowali na Twitterze.
To nie była jedyna wpadka podczas tegorocznego festiwalu w Opolu. W czasie koncertu „Czas ołowiu” doszło do głośnego skandalu. Gdy wspominano artystów, którzy zmarli, wyświetlono zdjęcie wciąż żyjącej wokalistki.
Czytaj też:
Skandal w Opolu. Uśmiercono żyjącą wokalistkęCzytaj też:
Rafał Brzozowski podziękował za nagrodę w Opolu. Internauci węszą spisek i piszą o ustawce