Jamie Foxx obecnie pracuje przy produkcji „Back in action”, gdzie gra u boku takich gwiazd, jak: Cameron Diaz czy Glenn Close. Niestety, Daily Mail informuje, że aktor miał wypadek i prosto z planu filmowego trafił do szpitala. Początkowo nie ujawniono żadnych szczegółów. Teraz córka Jamiego Foxxa napisała oficjalne oświadczenie na Instagramie.
Jamie Foxx w szpitalu. Co się stało?
Corinne Foxx, córka aktora, wyjaśniła na Instagramie, co się stało. „Chcielibyśmy podzielić się tym, że mój ojciec, Jamie Foxx, wczoraj doświadczył komplikacji medycznych. Na szczęście dzięki szybkiej akcji i troskliwej opiece znajduje się już na prostej drodze do wyzdrowienia” – napisała. Corinne nie wyjaśniła jednak, czego dotyczyły komplikacje medyczne.
Przy okazji córka aktora podziękowała za wsparcie i modlitwy za zdrowie jej ojca. Jednocześnie poprosiła o uszanowanie prywatności. „Wiemy, jak bardzo jest kochany i doceniamy wasze modlitwy. Rodzina prosi o uszanowanie jej prywatności w tym czasie” – napisała Corinne Foxx.
Żadne inne szczegóły nie zostały podane, nie wiadomo więc, w jakim stanie jest teraz Jamie Foxx, ani kiedy wróci na plan filmowy. Nie wiadomo też, czy aktora może czekać rehabilitacja.
Czytaj też:
Cameron Diaz wraca do aktorstwa! Tajemnicę zdradził kolega z planuCzytaj też:
Timothee Chalamet, Ariana Grande, Jamie Foxx. To tylko niektóre gwiazdy biorące udział w protestach w USA