Super Bowl 2023: Pokazano zwiastun „The Flash”. Nie brakuje niespodzianek

Super Bowl 2023: Pokazano zwiastun „The Flash”. Nie brakuje niespodzianek

Ezra Miller jako „The Flash”
Ezra Miller jako „The Flash” Źródło:YouTube
Podczas Super Bowl 2023 zaprezentowano pierwszy zwiastun długo wyczekiwanej produkcji "The Flash". Widzowie mogą liczyć na sporo niespodzianek.

Super Bowl to nie tylko finał meczu ligi amerykańskiego futbolu i typowo sportowa rozrywka, ale też rozrywka dla miłośników muzyki czy filmu. Podczas tegorocznego Super Bowl 2023 można było podziwiać dawno niewidzianą Rihannę na scenie, zobaczyć, jak Disney świętuje 100-lecie, a także obejrzeć pierwszy zwiastun długo oczekiwanego filmu „The Flash”.

Pokazano zwiastun „The Flash” na Super Bowl 2023

Na produkcję DC fani czekają już od 2018 roku. Na drodze do premiery było wiele przeszkód, wśród których nie brakowało pandemii czy skandalu wokół Ezry Millera, aktora wcielającego się w głównego bohatera. W końcu jednak wiadomo, że „The Flash” trafi do kin 16 czerwca 2023 roku.

Na razie można podziwiać zwiastun produkcji. Film będzie oparty na miniserii komiksowej „Flashpoint”, w której Barry Allen, czyli tytułowy Flash cofa się w czasie, by zapobiec śmierci matki. Flashpoint prowadzi do połączenia uniwersów, co w konsekwencji doprowadzi do stworzenia całkiem nowej linii czasowe. Z tego względu Ezra Miller występuje w filmie w dwóch wcieleniach Barry'ego Allena. Pojawi się też dwóch Batmanów – w jednego wcieli się Ben Affleck, a w drugiego Michael Keaton! Można jednak podejrzewać, że to nie będzie koniec niespodzianek.

Szefowie DC Studios, James Gunn i Peter Safran, zapowiadają, że „The Flash” będzie początkiem całkiem nowego rozdziału w filmowym uniwersum DC, w którego skład wejdzie aż 10 filmów i seriali.

Ezra Miller ma na koncie kilka skandali

Jakiś czas temu Ezra Miller wywołał kilka głośnych skandali. Podejrzewano nawet, że straci rolę w filmie „The Flash”. Najpierw światło dzienne ujrzał skandaliczne nagranie, na którym widać, jak aktor dusi kobietę w islandzkim barze. Był też dwa razy aresztowany na Hawajach – najpierw poturbował mężczyznę i kobietę w barze, a potem groził śmiercią innej parze. Do tego ukradł karty kredytowe i dokumenty! Jakby tego wszystkiego było mało, to był posądzony o prowadzenie sekty.

Jak widać, powyższe skandale nie wpłynęły na jego karierę. Mimo podejrzeń, aktor nie stracił roli, a Warner Bros w ogóle nie rozważał zastąpienia Ezry Millera innym aktorem.

Czytaj też:
Ezra Miller uprowadził nastolatkę? Rodzice zgłosili się na policję
Czytaj też:
DC Films to okrutny bałagan. Czy Superman i Black Adam ocalą filmowe uniwersum?

Źródło: WPROST.pl / variety.com