Czarne chmury utrzymują się nad Antonim Królikowskim od kiedy media obiegła wieść o rozstaniu się z Joanną Opozdą jeszcze przed narodzinami ich syna Vincenta. Po kolejnych doniesieniach o rzekomym romansie celebryty z sąsiadką aktorki coraz więcej osób negatywnie komentuje jego zachowanie, w tym celebryci. Królikowski nie rezygnował z imprez kiedy jego żona była w zagrożonej ciąży i chociaż żadne z nich tego nie komentuje, to wszystko na to wskazuje. Również współpracownicy Królikowskiego mają ostro komentować jego poczynania. Aktor obecnie pracuje na planie „Porady na zdrady 2”.
Na dzisiaj zaplanowano premierę pierwszego odcinka „Przez Atlantyk”, w którym Królikowski oraz piątka innych znanych osobowości musi przepłynąć przez ocean. Grupa była zdana tylko na siebie i jak powiedziała dla „Wprost” Natalia Przybysz: „Byli małą skorupką na środku niczego”.
Z okazji premiery odcinka, w środę 2 marca odbyła się konferencja prasowa z udziałem uczestników programu. Na zdjęciach z tego wydarzenia Antek ewidentnie nie jest zadowolony z miejsca, w którym jest. Wskazuje na to jego mowa ciała. Na większości zdjęć Królikowski stoi przygarbiony i niezadowolony. Na fotografiach pozuje w ciemnych okularach. Internauci już sugerują w komentarzach w sieci, że jego obecność na wydarzeniu prawdopodobnie była wymuszona podpisanym wcześniej kontraktem.
Czytaj też:
„Przez Atlantyk” – to nie będzie luksusowy rejs. W załodze Królikowski, Przybysz, Liroy