Okazuje się, że to „Teleexpress” ze średnią oglądalnością 2,98 mln widzów jest liderem wśród polskich programów informacyjnych. Udział tego programu w rynku to 27,52 proc. Drugie „Fakty” TVN, wyświetlane także na kanale TVN24 BiS mają średnio 2,95 mln widzów i 22,26 proc. udziału w rynku. Dopiero trzecie są w tym zestawieniu „Wiadomości” TVP, które ogląda średnio 2,88 mln osób (udział w rynku 21,24 proc.), a czwarte „Wydarzenia Polsatu”, wyświetlane także w Polsat News. Na ostatniej, piątej pozycji, uplasowała się „Panorama”, pokazywana w TVP 2 oraz TVP Info.
Jak zwraca uwagę portal wirtualnemedia.com, duży spadek w stosunku miesiąc do miesiąca zaliczyły „Fakty” TVN, tracąc 16,11 pkt. proc., czyli średnio 567 tys. widzów. Według danych uznawanej przez wszystkich oprócz TVP nadawców firmy Nielsen Audience Measurement, w ostatnich miesiącach to właśnie ten program był liderem oglądalności w Polsce. Prezes TVP Jacek Kurski swoje twierdzenia o dominacji programów Telewizji Polskiej„ opierał na innych źródłach. W październiku najczęściej oglądaną stacja informacyjną w kraju miała być też telewizja TVN24, gromadząca 5,1 proc. całej widowni w Polsce.
TVP podważa obliczenia Nielsena
Telewizja Polska, a także jej prezes Jacek Kurski, wielokrotnie podawała w wątpliwość wyniki firmy pomiarowej Nielsen. TVP nierzadko decydowała się na publiczne podważanie pomiarów telemetrycznych tej firmy, a „Wiadomości” TVP tworzyły materiały na ten temat. Jeden z największych, poświęconych tej sprawie, wyemitowano po meczu Euro 2020 Polska-Słowacja.
– Miliony kibiców przed telewizorami. Tak było, jest i będzie przy okazji wielkich imprez sportowych, takich jak trwające piłkarskie Mistrzostwa Europy. Ogromna oglądalność to konkretne wpływy z reklam. Tyle tylko, że pomiary oglądalności prowadzone przez firmę Nielsen drastycznie różnią się od tych przeprowadzonych metodą modelu oglądalności rzeczywistej. Dlaczego i jaki jest tego efekt, o tym Marcin Tulicki – słyszeliśmy w „Wiadomościach”.
Następnie „Wiadomości” wyemitowały fragmenty sondy ulicznej, podczas której rozmówcy zapewniali, że oglądali mecz Włochów z Turkami w TVP. – Telewizja Polska do Euro 2020 ma prawa na wyłączność. Stąd delikatnie mówiąc, dziwią, pomiary oglądalności firmy Nielsen, które nie od dziś, nie tylko w Polsce, budzą zastrzeżenia i wątpliwości – prowadził narrację Tulicki.
Widzom wyświetlano następnie plansze z porównaniem, jak liczbę widzów oszacowano MOR (model oglądalności rzeczywistej, podawany przez TVP – red.), a jak przez Nielsena. Mecz Francja – Niemcy to 6,95 mln według MOR, a 3,54 mln według Nielsena, Węgry – Portugalia – 3,83 mln wobec 1,99 mln (Nielsen), czy Holandia – Ukraina – 6,23 mln wobec 3,77 mln (Nielsen).
Czytaj też:
TVP zorganizuje koncert „Murem za polskim mundurem”. Które gwiazdy zaśpiewają dla żołnierzy?