W pomoc migrantom, którzy koczują na granicy polsko-białoruskiej zaangażowali się także artyści. Znany m.in. z „M jak miłość” Mateusz Janicki pojechał do Hajnówki, aby razem z wolontariuszami z Grupy Granica pomóc migrantom. Na Podlasie udała się także Maja Ostaszewska, która wcześniej w Nowym Teatrze w Warszawie zorganizowała zbiórkę darów dla migrantów. Z kolei Barbara Kurdej-Szatan zamieściła na Instagramie wpis, po którym straciła pracę w TVP.
Granica polsko-białoruska. Fabijański krytykuje Ostaszewską
Zaangażowanie aktorów w pomoc migrantom nie wszystkim się podoba. Obszerny wpis na ten temat zamieścił w mediach społecznościowych Sebastian Fabijański. „W trakcie mistrzostw świata mamy 40 milionów selekcjonerów. Dziś mamy 40 milionów polityków i tak jak oni na co dzień obrzucamy się g****m z przygranicznych pól” - stwierdził.
W dalszej części swojego wpisu aktor ocenił, że „już dawno nie chodzi o tych ludzi na granicy”. Zdaniem jednego z ulubieńców Patryka Vegi „część osób w związku z kryzysem migracyjnym znalazła sobie kolejny pretekst do walki z obozem rządzącym”. „Przestańmy, bo to nas (ponoć artystów) upokarza i robi z nas ujadające jorki, które szczekają, »broniąc« swoich drogich willi. Wyłączając kontekst polityczny, mogłoby się okazać, że 3/4 postów/komentarzy/wypowiedzi by nigdy nie powstało” - napisał.
Sebastian Fabijański podkreślił, że „nie jest wyborcą Prawa i Sprawiedliwości, a jedynie zmęczonym obywatelem, który ledwo co otworzył oczy, a już słyszy zewsząd dochodzący pisk i wrzask”.
Czytaj też:
Publicysta TVP Info kpi z Ostaszewskiej, która pomaga migrantom. „Diamentowy Debil”