Violetta Villas zmarła prawie 10 lat temu. Tak wygląda grób artystki na Powązkach

Violetta Villas zmarła prawie 10 lat temu. Tak wygląda grób artystki na Powązkach

Violetta Villas
Violetta Villas Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Minęło już prawie 10 lat od śmierci jednej z najbardziej znanych polskich artystek estradowych Violetty Villas. Legenda, która obdarzona była sopranem koloraturowym i słuchem absolutnym, znana była na całym świecie, a smutek z powodu jej śmierci wyraziła m.in. Barbara Streisand. Gwiazda zmarła w dramatycznych okolicznościach, a w jej pogrzebie na cmentarzu Powązkowskim uczestniczyło kilka tysięcy osób.

Dzieciństwo Villas

Violetta Villas urodziła się w Belgii 10 czerwca 1938 roku i miała dwóch braci – Jerzego i Ryszarda oraz siostrę Wandę. Jej ojciec Bolesław Cieślak był górnikiem, a matka Janina Malczyk zajmowała się domem. Rodzina w 1946 roku przyjechała do Polski i zamieszkała w Lewinie Kłodzkim. Przyszła legenda od wczesnej młodości uczyła się gry na skrzypcach, fortepianie, puzonie i pobierała lekcje baletu. W 1956 roku rozpoczęła naukę śpiewu. Wszystko zapowiadało, że zostanie artystką operową, jednak ostatecznie z niej zrezygnowała, przyjmując propozycje występów estradowych.

Zawrotna kariera

W 1961 roku zwyciężyła w audycji Polskiego Radia „Podwieczorek przy mikrofonie” z piosenką „Dla Ciebie, miły”, co otworzyło jej furtkę do występu w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie. Po tym zaczęła regularnie występować w kraju i za granicą, również podczas koncertów z międzynarodową obsadą. Występowała między innymi w rewii „Casino de Paris” ze sławami takimi jak Frank Sinatra, Paul Anka, Dean Martin czy Sammy Davis. Koszt przygotowania takiego występu wynosił 50 tysięcy dolarów. Jej osobistym stylistą był konsultant mody Dior Patric Valette. Villas otrzymywała biżuterię od firmy Atelier Marangoni z Mediolanu, a buty od włoskiej firmy Quinte. Na scenę wjeżdżała na białym koniu lub Jaguarem XK-E. Pod koniec lat 60. śpiewała też duety z Connie Francis i Barbrą Streisand. W 1970 roku zagrała w filmie „Dzięcioł” Jerzego Gruzy i kontynuowała ogólnoświatową trasę koncertową.

Kłopoty artystki

Pod koniec lat 70. popadła w ubóstwo i wycofała się na kilka lat z życia publicznego. Wróciła w 1983 roku, grając samą siebie w filmie „Sny i Marzenia” Pawła Pitery. Wróciła też do Teatru Syrena, gdzie od 1986 roku wystawiane było popularne w całym kraju, a później także na świecie widowisko rewiowe „Violetta”. Koncertowała i występowała na deskach różnych teatrów przez całe lata 90. W 1998 roku przeniosła się do podwarszawskiej Magdalenki, a na terenie domu, w którym się wychowywała założyła schronisko dla zwierząt „Moi bracia mniejsi”.

W 2007 roku „Superwizjer” wyemitował materiał, w którym zasugerowano, że Villas jest zniewolona przez swojego menedżera Andrzeja Sikorę i adwokata Andrzeja Świta. W 2008 roku z kolei do mediów trafiły przekazy jej sąsiadów, którzy twierdzili, że jest więziona przez swoją gosposię Elżbietę Budzyńską. Pod koniec października tego samego roku artystka wydała płytę „Na pocieszenie serca i uniesienie ducha”. W 2011 roku otrzymała dożywotnią emeryturę za zasługi dla polskiej kultury.

Śmierć Violetty Villas

Artystka została znaleziona martwa w swoim domu w Lewinie Kłodzkim 5 grudnia 2011 roku. Wstępnie uznano, że zgon był naturalny, jednak dzień później prokuratura wszczęła postępowanie, które miało na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności śmierci piosenkarki. Jak podano, na ciele Villas znajdowały się odleżyny i krwiaki. Wskazywano, że przyczyną jej śmierci mogło być zapalenie płuc czy zator tłuszczowy płuc w związku z komplikacjami po złamaniu szyjki lewej kości udowej. Dopiero w 2019 roku ustalono, że śmierć piosenkarki poprzedzała kilkunastogodzinna agonia. Villas miała marskość wątroby, miażdżycę i udar mózgu. Była też niedożywiona.

Mimo rażących zaniedbań, opiekunka artystki Elżbieta Budzyńska została za to pociągnięta do odpowiedzialności, ze względu na to, że dokładne przyczyny śmierci Villas nie są znane.

Grób Violetty Villas

Violetta Villas pochowana jest na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 25-6-1). W uroczystościach pogrzebowych artystki, które odbyły się 19 grudnia 2011 roku w Warszawie, uczestniczyło kilka tysięcy osób, w tym przedstawiciele MKiDN oraz największe gwiazdy środowiska artystycznego.

Czytaj też:
„Ostatniej nocy w Soho” od jutra w kinach. Anya Taylor-Joy znów przyciągnie tłumy?

Galeria:
Tak wygląda grób Violetty Villas 10 lat po śmierci artystki