„Trzy lata temu, kiedy zaczęłam pracę nad tym albumem, z pewnością nie byłam w miejscu, a nawet obok miejsca, w którym chciałabym być. Właściwie było wręcz przeciwnie. Zawsze, aby czuć się bezpiecznie, polegałam na rutynie i konsekwencji. A jednak znalazłam się tam – w labiryncie absolutnego bałaganu i wewnętrznego zamętu” – napisała artystka.
Piosenkarka, znana między innymi z hitu „Hello”, napisała, że w ciągu tych lat nauczyła się „wielu bolesnych prawd o sobie”, jednak w końcu jest w miejscu, w którym czuje się komfortowo, dzieląc się ze światem nową muzyką. „Czuję, że w końcu znów odnalazłam swoje uczucia. Posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że nigdy w życiu nie czułam się bardziej spokojna. I tak, jestem gotowa, aby wydać ten album” – czytamy.
„To powrót twojego Saturna, pie**** to, żyjesz tylko raz”
Adele opisuje nowy album jako „bliskiego przyjaciela”, który nagle przybywa w najgorszy dzień twojego życia z butelką wina i jedzeniem na wynos, aby pocieszyć cię i o ciebie zadbać „To była moja przejażdżka na śmierć i życie przez najbardziej burzliwy okres. I wtedy przybył mój przyjaciel z butelką wina i jedzeniem na wynos, aby mnie pocieszyć. Mój mądry przyjaciel, który zawsze daje z siebie wszystko, aby mi doradzić” – napisała Adele. „Nie zapominam też o jego szalonej stronie, która mówiła – „To powrót twojego Saturna, pie*** to, żyjesz tylko raz”. Był przyjacielem, który nie spał całą noc i trzymał mnie za rękę, kiedy ja, nie wiedząc czemu, nie mogłam powstrzymać płaczu. Ten przyjaciel, który podnosił mnie i zabierał gdzieś, gdzie mówiłam, że nie chcę iść, ale porywał mnie, żebym złapała trochę witaminy D. Przyjaciel, który zakradał się i zostawiał magazyn z maseczką na twarz i solą do kąpieli, bym czuła się kochana, ale też przypominał mi, jaki mamy miesiąc i że powinnam trochę bardziej pomyśleć o sobie! I w końcu ten przyjaciel, który nie ważne co się działo, sprawdzał co u mnie, mimo że ja nie sprawdzałam co u niego, bo byłam tak skupiona na moim własnym żalu. Od czasu gdy zaczęłam go pisać, drobiazgowo przearanżowałam swój dom i swoje serce, a on jest narratorem tej historii” – kontynuowała artystka w poruszającym wpisie.
Adele
Adele swój debiutancki album „19” wydała w 2008 roku. Krążek osiągnął status siedmiokrotnie platynowej płyty w Wielkiej Brytanii i podwójnej platynowej płyty w USA. Album „21” zapewnił piosenkarce wiele najważniejszych muzycznych nagród, w tym rekordową liczbę sześciu nagród Grammy, dwie nagrody Brit i trzy Amerykańskie Nagrody Muzyczne. Adele trafiła także dzięki niej do Księgi rekordów Guinnessa – została pierwszą kobietą w historii, której trzy kolejne single znalazły się na szczycie amerykańskiego notowania Hot 100. Wyjątkowy dla Adele był także 2013 rok, gdy za utwór „Skyfall” otrzymaa Nagrodę Akademii Filmowej, Złotego Globa oraz nagrodę Grammy. Ostatni dotychczasowy krążek Adele, zatytułowany „25” i wydany w 2015 roku, sprzedał się w nakładzie ponad 20 mln egzemplarzy.
Czytaj też:
Bohater „Down The Road” o życiu z Zespołem Downa: Najtrudniejszy jest brak tolerancji
Adele pokazała na Instagramie swojego nowego partnera