Nie żyje Wiesław Gołas. Informacje o śmierci aktora potwierdziła jego córka

Nie żyje Wiesław Gołas. Informacje o śmierci aktora potwierdziła jego córka

Wiesław Gołas
Wiesław Gołas Źródło: Newspix.pl / jacek herok
Nie żyje Wiesław Gołas. Wybitny aktor, świetny satyryk, gwiazdor „Kabaretu Starszych Panów”. Artysta miał 90 lat.

Kolejne smutne wieści dla fanów kina. W tym tygodniu świat pożegnał Jeana-Paula Belmondo i Michaela K. Williamsa. Teraz odszedł kolejny artysta – Wiesław Gołas. Córka aktora potwierdziła te smutne doniesienia w rozmowie z Onetem.

Wiesław Gołas nie żyje

Publiczność zna go z takich produkcji jak „Czterej pancerni i pies”, „Kapitan Sowa na tropie”, „Brunet wieczorową porą”, „Poszukiwany, poszukiwana” czy „Alternatywy 4”. Jednak Wiesław Gołas miał na swoim koncie również szereg ról teatralnych, w które wcielał się na deskach Teatru Polskiego w Warszawie i Teatru Dramatycznego. Był twórcą doskonałych kreacji komediowych, współtwórcą Kabaretu Koń, członkiem Kabaretu Starszych Panów i Kabaretu Dudek. Artysta bawił i wzruszał również w piosence aktorskiej. Jego wykonanie utworu „W Polskę idziemy” czy „Upiorny twist” przeszły do historii.

Niezwykła historia Wiesława Gołasa

W 1943 roku Gołas dołączył do Szarych Szeregów, gdzie przybrał pseudonim „Wilk”. Uczestniczył w wielu akcjach zdobywaniu broni oraz rozstrzelaniu konfidenta. Nie lubił wracać do tych wspomnień. W 1944 roku aresztowało go Gestapo i trafił do celi, w której wcześniej więziony był jego ojciec. Przetrwał ciężkie przesłuchania i przeżył kilka miesięcy w celi. Tak zastał go koniec wojny. Ojciec Gołasa nie miał tyle szczęścia. Mężczyznę wywieziono do obozu w Majdanku, gdzie zmarł. Po wojnie aktor wrócił do nauki. Chodził do szkoły muzycznej, śpiewał, na scenie czuł się jak ryba w wodzie. Gdy otrzymał angaż statysty w kieleckim teatrze, uznał, że to jest właśnie to, czym chce zająć się w życiu.