Pani Małgorzata, której historia przedstawiona została w 147. odcinki programu „Nasz nowy dom”, była wdową i samotnie wychowywała trzy córki: Gabrysię, Weronikę i Zosię. Rodzina mieszkała w bardzo trudnych warunkach, w jednym pokoju. Sytuację utrudniała choroba najmłodszej Zosi. Dziewczynka cierpi na padaczkę nasenną, a nocne ataki wymagały od pani Małgorzaty ciągłego czuwania. Starsze córki nie miały osobnego pokoju, żeby spać spokojnie. Marzeniem mamy i dziewczynek była przeprowadzka do niewielkiego wiejskiego domku, który odziedziczyły po zmarłym mężu i tacie.
Niestety budynek zupełnie nie nadawał się do zamieszkania. Ściany były w stanie surowym. W środku nie było łazienki i toalety, a wanna stała w pomieszczeniu gospodarczym. Nie było też kuchni, a budynek ogrzewał tylko mały piecyk.
Niezawodna ekipa pod przewodnictwem Katarzyny Dowbor postanowiła zakasać rękawy i zrobić wszystko, żeby pomóc rodzinie. Efekty metamorfozy budynku możecie obejrzeć w naszej galerii.
Czytaj też:
„Ranczo”. Chotecka wróci do serialu jako Więcławska? „Bardzo miło wspominam ten czas”
„Nasz nowy dom”. Spektakularna metamorfoza domu! Mamy zdjęcia „przed i po”