Poetka, piosenkarka, niekiedy malarka. Ikona muzyki i świata artystycznego. Kora była niezwykle charyzmatyczną i ciekawą kobietą, która potrafiła porwać tłumy. Jednak jej życie nie zawsze było usłane różami. Wiele przeszła, nim stała się jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Oto rzeczy, których mogliście nie wiedzieć o Oldze Jackowskiej, która przybrała pseudonim „Kora”.
Trudne dzieciństwo
Gdy jej matka ciężko zachorowała Kora trafiła do domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne. Spędziła tam 5 trudnych lat, podczas których zakonnice znęcały się nad nią psychicznie i fizycznie.
Narkotyki
Mówiła otwarcie o tym, że zażywa tzw. „miękkich” narkotyków, jednak w młodości miała też do czynienia z amfetaminą i proszkiem zwanym „Tri”.
Próba samobójcza
Gdy artystka przechodziła załamanie nerwowe, próbowała popełnić samobójstwo. Złamałam żyletki na pół i wsadziłam w szpary solidnego taboretu. – W łazience, po kolei prawym i lewym przegubem, uderzałam w te żyletki. Pamiętam, że nie bolało i nie bałam się – mówiła w jednym z wywiadów.
Erotyczny sen
Jej romans z Kamilem Sipowiczem zaczął się od... snu. Piosenkarka wspominała, że miała piękny, erotyczny sen z Sipowiczem, po którym zaczęła inaczej na niego patrzeć i tak rozpoczął się ich związek.
Walka z władzą
W 1984 roku odmówiła występu na koncercie Przyjaźni ze Związkiem Radzieckim, przez co władze zablokowały Korze i jej grupie występów w innych koncertach, telewizji i radiu.
Praca w szpitalu
Kora pracowała przez dwa lata jako psychoterapeutka w Klinice Psychiatrii Dziecięcej w Krakowie
Portrety Madonny
W wolnych chwilach artystka malowała. Jej obrazy były najczęściej portretami Madonny. Kamil Sipowicz zorganizował kiedyś wernisaż prac swojej żony.
Niechęć do Kościoła
Poza traumatycznym pobytem w domu dziecka, który był prowadzony przez siostry zakonne, Olga Jackowska miała jeszcze jedno dramatyczne wspomnienie związane z kościołem. Jako 10-latka była molestowana przez księdza.
Witkacy
Kora fascynowała się twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza. Wystąpiła nawet w spektaklu „Mątwa” u boku Jerzego Stuhra.
Związki partnerskie
Kora i Kamil Sipowicz chcieli zalegalizowania związków partnerskich, jednak z powodu braku takiej możliwości, po dwóch dekadach spędzonych razem, zdecydowali się w końcu na ślub cywilny.Czytaj też:
Polka zatańczy w brytyjskim „Tańcu z Gwiazdami”. Widzowie dobrze ją znają!