Oliwia Newton-John i John Travolta stworzyli na ekranie parę, w której zakochał się cały świat. Ekranizacja popularnego na Brodway'u musicalu okazała się hitem i choć film ma już ponad 40. lat, to widzowie wciąż chętnie do niego wracają. Czy wiecie, ile zapłacono na aukcji, za skórzany kombinezon, w którym filmowa Sandy występuje w scenie finałowej? I dlaczego zmieniono tekst jednej z piosenek? Zobaczcie 10. ciekawostek, których nie wiedzieliście o „Grease”!
Kombinezon na 1,5 miliona złotych
Skórzany kombinezon, w którym wystąpiła w filmie Olivia Newton-John został sprzedany na aukcji w 2018 roku za 1,5 miliona złotych. Aktorka przeznaczyła tę kwotę na cele charytatywne.
One walczyły o rolę Sandy
Kandydatkami do toli Sandy były Susan Dey, Deborah Raffin i Marie Osmond. Angaż otrzymała oczywiście Oliwia Newton-John.
Henry Winkler odrzucił rolę Danny'ego
Produkcja zaproponowała rolę Danny'ego Winklerowi, jednak on obawiał się zaszufladkowania.
Scena finałowa
Finałowa scena z piosenką „You're the One That I Want” kręcona była na festynie, który zniknął następnego dnia. Reżyser był zły, bo chciał dokręcić duble. Kazał więc scenografom zbudować replikę tego miejsca.
Zmiana nazwiska
Na prośbę Newton-John jest bohaterce zmieniono nazwisko i kraj pochodzenia.
Najbardziej babski film na świecie
W 2002 roku „Grease” zajął 2. miejsce w rankingu najbardziej „babskich” filmów wszech czasów.
NRD nie chciało „Grease”
Film został zakazany w NRD.
Kobiety kochają „Grease”
Musical rzeczywiście jest babski, bo w 2007 roku znalazł się na 3. miejscu wśród filmów, do których najchętniej wracają kobiety
Zmiana tekstu piosenki
W piosence „Look at Me, I'm Sandra Dee” był fragment odnoszący się do Sala Mineo. Nagła śmierć aktora na rok przed kręceniem filmu sprawiła, że słowa zmieniono tak, by odnosiły się do Elvisa Presleya. Jak na ironię gwiazdor zmarł w dniu, kiedy sfilmowano piosenkę.
Trzydziestolatka w roli nastolatki
Olivia Newton-John miała już 30. lat, gdy kręcono film, zaś jej bohaterka miała 16.Czytaj też:
George Clooney otwiera szkołę filmową. Towarzyszą mu wielkie gwiazdy