Gdy rząd zamroził gospodarkę, artyści zostali bez możliwości zarobku. Nie wszyscy z nich mogli skorzystać wówczas z oszczędności. W dramatycznej sytuacji została Anna Powierza, czyli serialowa Czesia z „Klanu”.
„Gdyby nie przyjaciele, pewnie umarłabym z głodu”
Aktorka przyznaje, że miała odłożonych trochę pieniędzy, nie wiedziała jednak, na jak długo jej ich starczy. Tym bardziej że jak mówiła w jednym z wywiadów, nie otrzymuje ona aż tylu ofert, by móc zapewnić sobie zaplecze finansowe na kilka miesięcy. Do tego jeszcze jest samotną matką, wychowującą kilkuletnią córkę, której nie może jeszcze zostawić samej w domu.
Stach zawładnął Powierzą, gdy stanęły nie tylko teatry, ale i serial „Klan” przerwał zdjęcia. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie bliskich. – Mam fantastycznych przyjaciół, którzy bardzo mi pomagali. Gdyby nie oni, pewnie umarłabym z głodu. Pomagali mi, nawet nie pytając mnie, nie czekając, aż ich poproszę – powiedziała gwiazda Klanu w wywiadzie dla portalu Pudelek.
Czytaj też:
Ricky Martin na okładce z mężem. Tak świętują Miesiąc Dumy. „Z tym panem u boku zawsze jest zabawa”