Joanna Racewicz skrytykowana za zaszczepienie 13-letniego syna. „Nie miałam wątpliwości”

Joanna Racewicz skrytykowana za zaszczepienie 13-letniego syna. „Nie miałam wątpliwości”

Joanna Racewicz
Joanna RacewiczŹródło:Newspix.pl / TEDI
Szczepienia na COVID-19 wciąż wzbudzają ogromne emocje. Szczególnie gdy w grę wchodzą dzieci. Joanna Racewicz nie miała jednak żadnych wątpliwości. Jej 13-letni syn już przyjął zastrzyk.

Dziennikarka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie swojego nastoletniego syna Igora, przyjmującego szczepionkę na koronawirusa. Post Joanny Racewicz wywołał lawinę komentarzy.

Joanna Racewicz zaszczepiła syna

„Dla nas jeden z ważniejszych dni. Chwila tuż przed i zaraz po szczepieniu. Uprzedzając pytania – nie, nie miałam wątpliwości. Nie mieliśmy. Tak, chciałam, żeby mój syn był bezpieczny, spokojny, nawet jeśli właściwa wersja powinna brzmieć ostrożniej: bezpieczniejszy, bardziej spokojny” – napisała dziennikarka pod zdjęciem syna.

Racewicz wytłumaczyła również, że to przemyślana decyzja, a ona od zawsze wierzy w skuteczność szczepień, dużo czyta na ten temat i rozmawia z lekarzami, którzy mają doświadczenie. „Czytam badania, które poprzedziły zgodę na podanie Pfizera grupie wiekowej 12+. Wiem, że to dobry krok” – dodała była prezenterka.

Internauci krytykują Racewicz. „Współczuję synowi tak bezmyślnej matki”

Decyzja dziennikarki bardzo podzieliła jej obserwatorów. „Trucizna, za którą nikt nie bierze odpowiedzialności. Tyle mi wystarczy”, „Śmiech, że tym gównem się szczepi..”., „Współczuje synowi tak bezmyślnej matki”– pisali niektórzy z nich w komentarzach. Znaleźli się jednak i tacy, którzy gratulowali Joannie Racewicz troski o syna, twierdząc, że sami chcą zaszczepić, lub już zaszczepili swoje nastoletnie dzieci.

instagramCzytaj też:
„The Morning Show” – sezon 2. Jest zapowiedź z nowymi twarzami UBA. Co nas czeka?

Źródło: WPROST.pl / Instagram/ Joanna Racewicz