Kilka miesięcy temu uczestniczka konkursu Miss Generation 2020 oskarżyła Jarosława Jakimowicza o gwałt, czemu przygląda się prokuratura. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych sugeruje z kolei, że prezenter miał rzekomo być zaangażowany w handel dziećmi.
Jarosław Jakimowicz: Mój kontrakt został przedłużony
W związku z tego typu negatywnymi doniesieniami na temat Jakimowicza w sieci pojawiły się spekulacje, że Telewizja Polska zawiesi współpracę z aktorem. – To są marzenia niektórych. Niestety, nie tym razem. Mój kontrakt został przedłużony wczoraj czy przedwczoraj – stwierdził prezenter w rozmowie z Plejadą. Jak dodał Jakimowicz, „zwolnienie pozostaje w sferze marzeń tych patałachów, którzy się użalają, piszą, skrzeczą, atakują, plują”.
Prezenter nawiązał również do zarzutów stawianych mu przez uczestniczkę Miss Generation. – Byłem już gwałcicielem, gdzie nie ma zgłoszenia gwałtu, a na koniec osoba, która mnie oskarżyła, przyznała, że nie użyła słowa „gwałt”. Wyobraźcie sobie, co przeżywała moja rodzina, moi synowie, czytając to wszystko – podkreślił. Prezenter zaznaczył przy tym, że nigdy nie dopuściłby się napaści seksualnej.
Czytaj też:
Oburzenie po materiale „Wiadomości” TVP. Wykorzystano piękny gest do uderzenia... w Platformę