Student aktorstwa odpowiada Ogrodnikowi. „Jakbyś zapomniał, czego się dopuściłeś”

Student aktorstwa odpowiada Ogrodnikowi. „Jakbyś zapomniał, czego się dopuściłeś”

Dawid Ogrodnik
Dawid OgrodnikŹródło:Newspix.pl / MICHAL PIESCIUK
Dawid Ogrodnik odniósł się do tego, co dzieje się na polskich uczelniach filmowych, potępiając przemoc. W odpowiedzi na jego wpis, Aleksander Kurzak, jeden ze studentów, który miał okazję uczestniczyć w zajęciach aktora znanego z „Chce się żyć” czy „Ostatniej rodziny”, zarzucił mu hipokryzję i opisał swoje własne doświadczenia.

Ogrodnik: Przemoc to problem wielu uczelni

Dawid Ogrodnik na swoim przypomniał, że jest wykładowcą ATS Kraków. Wymienił, że Dorota Segda, Adam Nawojczyk, a wcześniej Krzysztof Globisz, przyczynili się do tego, że osoby używające przemocy fizycznej i psychicznej nie pracują już na tej uczelni. „Przemoc to problem wielu uczelni i wielu przemilczanych historii! Za strachem czai się siła która pomimo trzęsących się dłoni i nóg nabiera konkretnego kształtu! Kształtu człowieka!” – dodał.

instagram

„Co to ku*** ma być, ja pier****, co ty ku*** w cyrku jesteś”

Na jego wpis odpowiedział aktor Aleksander Kurzak. Przyznał, że gdy przeczytał post Ogrodnika „poczuł się dziwnie” i wyznał, że stosował on na niego, jego kolegach i koleżankach z grupy „metody przemocowe”. Dalej przytoczył konkretną sytuację.

„Pamiętam jak mi przerwałeś moją etiudę krzycząc: »co to ku*** ma być, ja pier****, co ty ku*** w cyrku jesteś«. Byłeś wtedy bardzo agresywny. Właściwie zostałem zdeptany w ziemię. W tym momencie pokazałeś mi, że jestem gównem, że jestem nikim i tak też się czułem” – pisze mężczyzna. „Muszę również wspomnieć o tworzeniu atmosfery na zajęciach, która aż zachęcała, by otwierać się na scenie i ukazać swoją wrażliwość. Z Twoich ust padały takie słowa jak: »Adam, a może trzeba po prostu wypierdolić kogoś z uczelni, to się wezmą do roboty«” – opowiada.

Jak wyznał Kurzak, dziwi się, że wtedy sobie na to pozwalał, jednak „nie miał odwagi powiedzieć stop”. „Piszę to wszystko, ponieważ mam niezgodę w sobie na to, co teraz piszesz w mediach społecznościowych. Jakbyś zapomniał, czego się dopuściłeś na naszych zajęciach, a co nie powinno mieć miejsca” – podkreślił na koniec.

facebookCzytaj też:
Weronika Rosati o przemocy w filmówce. Podała nazwisko