„Ludzki głos” będzie nie tylko pierwszym anglojęzycznym filmem Almodovara, ale też pierwszą okazją do zaobserwowania efektów współpracy tego reżysera z Tildą Swinton. Jeśli wierzyć głosom płynącym z festiwalu filmowego w Wenecji, mamy do czynienia z dziełem, w którym brytyjska aktorka mogła dać prawdziwy popis swojego kunsztu. I to mimo faktu, że mowa o zaledwie półgodzinnej produkcji.
Scenariusz do najnowszego dzieła Almodovara został zainspirowany sztuką Jeana Cocteau o tym samym tytule. „Ludzki głos”. Jak czytamy w oficjalnym opisie, dołączanym do filmu przez polskiego dystrybutora, główna bohaterka -„zakochana, poniżona, zdesperowana” – prowadzi swoją ostatnią telefoniczną rozmowę z mężczyzną, który od niej odszedł.
„W mieszkaniu w towarzystwie spakowanych walizek kochanka i jego osieroconego psa, miotając się od wściekłości do smutku, trawi miłosną katastrofę. Sięga po pigułki, chwyta za siekierę, rozlewa benzynę: chciałaby zabić siebie, chciałaby zniszczyć jego, chce zagrać rolę życia w dramacie zwanym rozstaniem. Zmienia kostiumy i maski, przymierza konwencje, błaga, krzyczy i szepcze: sprawdza, czy ta historia powinna skończyć się tragedią czy może jednak... happy endem?” – dowiadujemy się z zapowiedzi.
Krótki dodatek do filmu
Jako że film powstawał w niesprzyjających warunkach pandemii koronawirusa, dołączono do niego rozmowę reżysera z aktorką. Opowiadają oni, jak wyglądała ich praca na odległość, ale też o swoich uczuciach do kina, inspiracjach oraz dalszych planach, także tych wspólnych.
Almodovar komplementował Swinton w Wenecji
„Jestem bardzo podekscytowany powrotem do Wenecji w tak wyjątkowym roku, z COVID-19 jako nieproszonym gościem. Wszystko będzie inne i nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć. To zaszczyt, że będę mógł towarzyszyć Tildzie w tym roku, w którym odbiera tak zasłużoną nagrodę. W rzeczywistości »The Human Voice« to hołd dla Tildy, pokaz jej nieskończonych i różnorodnych rejestrów jako aktorki” – napisał Almodovar w oświadczeniu, ogłaszającym debiut swojego anglojęzycznego filmu na festiwalu.
Tilda Swinton odebrała w ubiegłym roku Złotego Lwa za całokształt twórczości. To nagroda, którą Pedro Almodovar otrzymał na tym samym festiwalu zaledwie rok wcześniej.
Czytaj też:
Mistrz i muza znowu razem na ekranie. Cruz wystąpi w nowym filmie Almodovara