Tilda Swinton z siekierą w rękach. Pierwszy anglojęzyczny film Almodovara ma już zwiastun

Tilda Swinton z siekierą w rękach. Pierwszy anglojęzyczny film Almodovara ma już zwiastun

Tilda Swinton na grafice promującej film „Ludzki głos” Źródło: YouTube / GutekFilm
Dokładnie w Dzień Kobiet pokazano pierwszy zwiastun najnowszego filmu Pedro Almodovara. Główną rolę w produkcji hiszpańskiego reżysera gra Tilda Swinton, która według recenzentów wspięła się na swoje wyżyny.

„Ludzki głos” będzie nie tylko pierwszym anglojęzycznym filmem Almodovara, ale też pierwszą okazją do zaobserwowania efektów współpracy tego reżysera z Tildą Swinton. Jeśli wierzyć głosom płynącym z festiwalu filmowego w Wenecji, mamy do czynienia z dziełem, w którym brytyjska aktorka mogła dać prawdziwy popis swojego kunsztu. I to mimo faktu, że mowa o zaledwie półgodzinnej produkcji.

Scenariusz do najnowszego dzieła Almodovara został zainspirowany sztuką Jeana Cocteau o tym samym tytule. „Ludzki głos”. Jak czytamy w oficjalnym opisie, dołączanym do filmu przez polskiego dystrybutora, główna bohaterka -„zakochana, poniżona, zdesperowana” – prowadzi swoją ostatnią telefoniczną rozmowę z mężczyzną, który od niej odszedł.

„W mieszkaniu w towarzystwie spakowanych walizek kochanka i jego osieroconego psa, miotając się od wściekłości do smutku, trawi miłosną katastrofę. Sięga po pigułki, chwyta za siekierę, rozlewa benzynę: chciałaby zabić siebie, chciałaby zniszczyć jego, chce zagrać rolę życia w dramacie zwanym rozstaniem. Zmienia kostiumy i maski, przymierza konwencje, błaga, krzyczy i szepcze: sprawdza, czy ta historia powinna skończyć się tragedią czy może jednak... happy endem?” – dowiadujemy się z zapowiedzi.

Krótki dodatek do filmu

Jako że film powstawał w niesprzyjających warunkach pandemii koronawirusa, dołączono do niego rozmowę reżysera z aktorką. Opowiadają oni, jak wyglądała ich praca na odległość, ale też o swoich uczuciach do kina, inspiracjach oraz dalszych planach, także tych wspólnych.

Almodovar komplementował Swinton w Wenecji

„Jestem bardzo podekscytowany powrotem do Wenecji w tak wyjątkowym roku, z COVID-19 jako nieproszonym gościem. Wszystko będzie inne i nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć. To zaszczyt, że będę mógł towarzyszyć Tildzie w tym roku, w którym odbiera tak zasłużoną nagrodę. W rzeczywistości »The Human Voice« to hołd dla Tildy, pokaz jej nieskończonych i różnorodnych rejestrów jako aktorki” – napisał Almodovar w oświadczeniu, ogłaszającym debiut swojego anglojęzycznego filmu na festiwalu.

Tilda Swinton odebrała w ubiegłym roku Złotego Lwa za całokształt twórczości. To nagroda, którą Pedro Almodovar otrzymał na tym samym festiwalu zaledwie rok wcześniej.

Czytaj też:
Mistrz i muza znowu razem na ekranie. Cruz wystąpi w nowym filmie Almodovara

Źródło: WPROST.pl / GutekFilm