Rozmowa Jacka Poniedziałka z Markiem Sekielskim dotyczyła głównie jego nałogów. Przyznał, że zmaga się z alkoholizmem i seksoholizmem. Od ponad roku nie pije. – Przestałem kopać się z koniem i ścigać ze wszystkimi w swojej głowie. Zacząłem coraz swobodniej i z większą tolerancją i przymrużeniem oka patrzeć na siebie i na swoje wady, których mam bez liku, jak każdy – zadeklarował.
Poniedziałek: Matka mojej mamy przespała się z moim ojcem
Aktor był na zamkniętym odwyku i pracował ze specjalistami. Tam też wrócił do trudnych sytuacji ze swojego dzieciństwa. Przyznał, że alkoholikiem był też jego ojciec i młodszy brat. Poniedziałek wyznał, że jego mama wychowywała dzieci sama, ponieważ ojciec zmarł, gdy on miał 4 lata.
– To był heroizm w tamtych czasach. Siłą rzeczy nie dała mi ciepła, bo nie miała odrobinki przestrzeni na to w swoim dniu, w swojej duszy – opowiadał. – Była też bardzo zaszczuta przez swoją matkę. Matka mojej mamy przespała się z moim ojcem. Jak moja mama miała być potem normalna? Ona ich nakryła. Takie rzeczy z człowiekiem zostają – ujawnił. Przyznał, że to sięgnięcie w rodzinną przeszłość pomogło mu uporać się z samym sobą. Wyznał jednak, że nie jest łatwo. Obecnie choruje na depresję i leczy się psychiatrycznie.
Czytaj też:
„Pytanie na śniadanie”. To ona zastąpi Marzenę Rogalską. Kim jest Izabella Krzan?