Koncert „Zielono mi” zorganizowano w czerwcu 1997 roku, a więc trzy miesiące po śmierci Agnieszki Osieckiej. Reżyserką widowiska w ramach Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu była Magda Umer, która poprowadziła benefis razem z córką zmarłej poetki, Agatą Passent.
Na scenie pojawili się m.in.: Maryla Rodowicz, Edyta Geppert, Stanisław Sojka, Zbigniew Zamachowski, Piotr Machalica, Grzegorz Turnau, Anna Maria Jopek czy Krystyna Janda. Powtórkę koncertu będącego hołdem dla autorki tekstów wielu polskich przebojów wyemitowano w niedzielę 14 lutego na antenie TVP2. W zapowiedziach podkreślono, że będzie to pierwsza część oraz fragment drugiej części widowiska z 1997 roku.
Magda Umer o skróconym koncercie: Proceder wysoce niemoralny
Show skrócono do 45 minut, co nie spodobało się Magdzie Umer. Jej zdaniem telewizja publiczna wyemitowała „dziwny koncert”. „Jestem reżyserem i autorką scenariusza tego koncertu i wydaje mi się, że taki proceder jest wysoce niemoralny. I pokazuje boleśnie, co można zrobić z czyjąś pracą. Chyba bezkarnie niestety” – napisała na Facebooku.
Jak zaznaczyła Umer, wiele osób dopytywało ją o to, „jak mogła wyciąć ten czy inny fragment, te czy inne osoby w nim występujące”. „Otóż ja nigdy tego nie robiłam, to były działania ludzi, którzy nie konsultowali tego ze mną” – podkreśliła.
facebookCzytaj też:
Rodowicz wspomina przyjaźń z Osiecką. „Pisała, że jest nieszczęśliwa i nie ma szczęścia do mężczyzn”