„365 dni”. Blanka Lipińska zdradziła nieznane fakty dotyczące filmu. Tego nie wiedzieli nawet najwięksi fani

„365 dni”. Blanka Lipińska zdradziła nieznane fakty dotyczące filmu. Tego nie wiedzieli nawet najwięksi fani

Zdjęcie z filmu „365 dni”
Zdjęcie z filmu „365 dni”Źródło:Next Film
Blanka Lipińska poinformowała, że z okazji walentynek postanowiła obejrzeć film „365 dni”, filmową adaptację swojej własnej książki. Przy okazji, ku uciesze fanów, zdradziła kilka ciekawostek zza kulis produkcji. Wiedzieliście np. że choreografię do sceny tańca układał Stefano Terrazzino, a w obsadzie pojawili się sami producenci obrazu? Sprawdźcie co jeszcze ujawniła Lipińska.

Ewa Lewandowska w filmie „365 dni”
 – Tutaj w tej scenie, gdzie jest ten władczy Massimo, siedzi sobie taka pani (blondynka – red.). To jest Ewa Lewandowska – pani producent „365 dni” – zdradziła Lipińska. 

Bielizna Par l'amour
Kolejna scena pokazana przez Lipińską dotyczyła bielizny. – Ta cała bielizna, która wisi jest z mojego ukochanego sklepu Par La'mour. I część z tej bielizny być może nadal tam wisi – także polecam – powiedziała autorka. 

Tomasz Mandes
– To jest pan Tomasz Mandes. Druga połowa naszego teamu producenckiego, życiowy partner Ewy Lewandowskiej, a w filmie wspaniały, przystojny, kuzyn Massimo, mówiący zresztą doskonale po włosku i prezentujący się, jak prawdziwy Włoch – opisała.  

Kasia Motloch, szefowa KSW Girls

– A to moja piękna Kasia (Kasia Motloch – red.), która teraz jest szefową KSW Girls. Tu akurat w nowej roli zupełnie – aktorskiej – mówiła Lipińska. 

Klaudia Guze
–  A tutaj moja piękna Klaudia (Klaudia Guze – red.). Laleczki. Rodzinna atmosfera na planie – co ważne – zaznaczyła.  

Pierwsza nakręcona scena filmu
Jak wyjaśniła Lipińska, powyższa scena, była pierwszą nakręconą w filmie. – Jeśli komuś się wydawało, że sceny w filmie kręci się chronologicznie... No nie – tłumaczyła. 

Choreografia Stefano Terrazzino
–  Czas na tango. Jeśli komuś się wydawało, że ta scena to jest po prostu parę ruchów ręką, to myliliście się, bo nasi aktorzy mieli bardzo niewiele czasu, żeby nauczyć się całej tej choreografii, ale to była pełna choreografia, która trwała parę minut. Dookoła nich możecie zauważyć tancerzy z „Tańca z gwiazdami”. Całą choreografię układał Stefano Terrazzino – wyjaśniła pisarka. 

Książki Lipińskiej

Jak zdradziła Lipińska, w dwóch scenach z Olgą (Magdalena Lamparska), w kadrze widać jej książki.  

Grzegorz Szczuka

– A ten oto wspaniały, przystojny mężczyzna to jest człowiek, który jest odpowiedzialny za to, jak ci wszyscy piękni ludzie wyglądają w tym filmie. To jest dyrektor pionu beauty – powiedziała Lipińska, oznaczając Grzegorz Szczuka.  

„Master” kamery

 – I to jest słuchajcie król, to jest nasz master kamery, to on robił te wszystkie ujęcia. To jest Bartek Cierlica, mój mistrz – przedstawiła autorka. 

Suknie ślubne Patrycji Kujawy
Lipińska zdradziła, że wszystkie suknie, które widzimy w tej scenie pochodzą od Patrycji Kujawy. 

„365 dni” – o czym jest?

Książka to debiut literacki Blanki Lipińskiej. Opowiada historię Laury, która wraz ze swoim chłopakiem i dwójką przyjaciół wyjeżdża na wakacje. Drugiego dnia pobytu dziewczyna zostaje porwana przez głowę sycylijskiej mafii, przystojnego, Massimo. Mężczyzna kilka lat wcześniej padł ofiarą zamachu i przeżył śmierć kliniczną, podczas której zobaczył właśnie Laurę. Gdy przywrócono go do życia, obiecał sobie, że ją odnajdzie.

Książka była reklamowana jako połączenie „Ojca chrzestnego” i „50 twarzy Greya”. Profesjonalni recenzenci oraz czytelnicy nie zostawili na niej suchej nitki podkreślając, że fabuła powieści jest banalna, a język, jakim posługuje się Lipińska, delikatnie mówiąc nie należy do najbardziej literackich. Na rynek trafiły już dwie kolejne części przygód Laury i Massima – „Ten dzień” oraz „Kolejne 365 dni”.

Film „365 dni” oglądać można w serwisie .

QUIZ:
Jesteś fanem filmu „365 dni”? Rozwiąż QUIZ
Czytaj też:
TVP Kobieta. Zwiastun kanału wywołał oburzenie. „Wszystkie jesteśmy idiotkami ubranymi na różowo”