Na początku oświadczenia Dita von Teese przyznaje, że próbowała przetworzyć informacje, które w pojawiły się w poniedziałek w kontekście Marilyna Mansona. „Do tych, którzy wyrazili o mnie obawy, jestem wdzięczna za wasze dobro” – podkreśliła. Dalej poinformowała, że przez 7 lat związku z Mansonem nie miała takich doświadczeń, o jakich pojawiają się informacje w kontekście innych kobiet. „Jeżeli tak by było, nie wyszłabym za niego w grudniu 2005 roku. Odeszłam 12 miesięcy później z powodu niewierności i nadużywania narkotyków” – wyjaśniła.
„Jakiekolwiek znęcanie się nie powinno mieć miejsca w żadnym związku. Apeluję do osób, które tego doświadczają, aby podjęły kroki do uzdrowienia i siłę do tego, aby zdać sobie z tego sprawę” – napisała. Na koniec dodała, że to jej jedyne oświadczenie, jakie pojawi się w tej sprawie.
Oskarżenia w kierunku Marilyna Mansona
Evan Rachel Wood poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Marilyn Manson „potwornie znęcał się nad nią” podczas ich trzyletniego związku. Aktorka była związana z muzykiem od 2007 do 2010 roku (byli także zaręczeni). Od czasu wysunięcia oskarżeń przez 33-latkę, w sieci pojawiają się relacje innych kobiet, z którymi był związany artysta. Głos zabrała już także Rose McGowan, jedna z twarzy ruchu #MeToo, która była związana z Mansonem. Poinformowała, że chociaż ona nie ma z nim takich okropnych doświadczeń, wierzy kobietom, które wysuwają teraz w jego kierunku oskarżenia. Wypowiedział się także Dan Cleary, asystent i dźwiękowiec muzyka, pisząc o skandalicznym zachowaniu Mansona.
Czytaj też:
„Ruchomy chaos” – nowy film z Tomem Hollandem. Mamy polskie plakaty
48-letnia amerykańska aktorka burleskowa i filmowa Dita von Teese