Maryla Rodowicz zdecydowała, że w tym roku nie weźmie udziału w żadnej z telewizyjnych imprez związanych ze świętowaniem Sylwestra. Wpadła jednak na pomysł, że świętowanie nowego roku zacznie już 30 grudnia o godzinie 20:00 organizując koncert live, który będzie transmitowany z jej domu za pośrednictwem Facebooka i Instagrama artystki. „2020 nie był dobry, więc przywitamy 2021 rok dzień wcześniej, a co” – napisała, ogłaszając wydarzenie.
Więcej na temat wydarzenia powiedziała artystka w rozmowie z „Super Expressem”. – Zapraszam na mojego prywatnego sylwestra, który się odbędzie dzień przed sylwestrem. Zaśpiewam z moim gitarzystą na żywo. Wykonamy kilka utworów, bo to mój narodowy obowiązek żegnać stary rok i witać nowy – podkreśliła.
Jak zdradziła też Rodowicz w wywiadzie, żadna ze stacji telewizyjnych nie zaprosiła jej w tym roku na Sylwestra. – Czy nie zdziwił mnie brak zaproszeń od telewizji? Może ja coraz mniej pasuję do tych disco-polowych klimatów sylwestrowych? Tutaj disco polo, a ja co zaśpiewam? „Ale to już było”? – przyznała.
facebookCzytaj też:
„Brooklyn 9-9”. Wiemy, kiedy 6. sezon serialu pojawi się na Netfliksie