Rozumiem, że pierwszym pytaniem zadawanym w czasie castingu prężącemu muskuły pretendentowi do roli „Top Model” nie jest pytanie o to, czy był karany. Albo, czy jeśli był, to jakich przestępstw się dopuścił. Ale ewidentnie w stacji TVN, ściągającej do programu obcokrajowca, który miał zostać w USA skazany za seks z nieletnią, coś poszło nie tak.
Chodzi o sprawę finalisty programu, w którym młodzi ludzie walczą o kontrakt z agencją modelek (i modeli), nagrodę pieniężną i okładkę poczytnego kolorowego magazynu. Finał, a tym samym rozstrzygnięcie konkursu zaplanowano na najbliższą środę. I pewnie znowu blichtr i fajerwerki finału w stylu glamour biłyby widzów po oczach, gdyby nie fakt, że jeden z faworytów do wygranej właśnie z finału został wyrzucony. I to z hukiem.
Dominic D’Angelica w 2011 roku miał bowiem zostać skazany za seks oralny z nieletnią poniżej 16 roku życia. Dostał wyrok 60 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. W 2014 roku znów został zatrzymany, tym razem z bratem. Wówczas chodziło o pobicie.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.