Polski raper i autor tekstów zaczął od wyjaśnienia, czym dla niego jest patriotyzm. „Każdej osobie, która publicznie sprzeciwia się obecnej władzy, automatycznie stawiany jest zarzut o brak patriotyzmu oraz antypolskość, jednak patriotyzm nigdy nie polegał na ślepym wspieraniu obozu rządzącego” – zaznaczył. Wyjaśnił, że patriotyzm to dbanie o zdrowie i szczęście swoich rodaków, empatia i pomoc słabszym oraz wyrażanie głośnego sprzeciwu, gdy innym dzieje się krzywda. „I w takiej definicji patriotyzmu (w przeciwieństwie do tej, która skupia się na bezrefleksyjnej żonglerce hasłami, ważnymi datami i nazwiskami) jestem patriotą w stu procentach” – ocenił.
Taco przyznał, że „rozpiera go duma”, gdy widzi, co się dzieje w Polsce. „Mowa nie o rządzących rzecz jasna, ale o reakcji społeczeństwa na ostatnie wydarzenia. Głęboko wierzę, że za jakiś czas będziemy to wszystko wspominać jak jakiś bardzo długi, bardzo zły sen. Patrząc na nastroje społeczne, koniec jest już bliżej niż dalej. Bądźcie bezpieczni, miejcie oczy dookoła głowy, krzyczcie, maszerujcie, śpiewajcie, skandujcie. Przypomnijcie rządzącym, że patrzymy im na ręce” – zachęcił. „»Dziewczyny, społeczeństwo z wami« – tak chciałem napisać, ale nawet statystycznie rzecz biorąc, przecież to wy jesteście tym społeczeństwem. Kocham was wszystkich, Filip” – zakończył raper.
Czytaj też:
Julia Wróblewska pobita na proteście kobiet. Pokazała zdjęcia obrażeń