„Milionerzy”. Padło pytanie za pół miliona złotych. Jak poradziła sobie uczestniczka?

„Milionerzy”. Padło pytanie za pół miliona złotych. Jak poradziła sobie uczestniczka?

Prowadzący "Milionerów" Hubert Urbański
Prowadzący "Milionerów" Hubert Urbański Źródło: "Milionerzy" TVN
W ostatnim odcinku „Milionerów” padło pytanie warte aż pół miliona złotych. Sprawdź, jak poradziła sobie z nim uczestniczka teleturnieju.

Jolanta Glinka-Kalisz, nauczycielka spod Gliwic, sprawdziła swoje szanse w ostatnim odcinku „Milionerów”. Uczestniczka z łatwością odpowiedziała na pierwsze pytania. Nie zastanawiała się również za długo nad odpowiedzią na pytanie warte ćwierć miliona złotych.

Na lewo ślad, na prawo ślad, to muszą być:

A) świerzopy
B) dzięcieliny
C) malwy
D) maki

Ryzykując 85 tysięcy złotych uczestniczka bez chwili wahania zaznaczyła odpowiedź C, która okazała się poprawna. Kolejne pytanie warte było 500 tysięcy złotych.

Muzykę skomponowaną przez Krzysztofa Pendereckiego usłyszymy we wszystkich tych filmach. Ale specjalnie stworzył ją do:

A) „Egzorcysty” Friedkina
B) „Lśnienia” Kubricka
C) „Wyspy tajemnic” Scorsesego
D) „Rękopisu znalezionego.”.. Hasa

Jolanta Glinka-Kalisz postanowiła skorzystać z ostatniego koła ratunkowego - telefonu do przyjaciela. Ten jednak nie był w stanie jej pomóc. Uczestniczka zastanawiała się nad zaznaczeniem odpowiedzi B, jednak ostatecznie zrezygnowała z dalszej gry. Tym samym wygrała 250 tysięcy złotych. Poprawna odpowiedź na pytanie o pół miliona złotych to D.

Czytaj też:
To nie był dobry dzień dla uczestników „Milionerów”. Koła ratunkowe przy pierwszych pytaniach