Krótkie nagranie ukazujące młodych tancerzy pojawiło się na instagramowym profilu Filipa Chajzera. Prowadzący „Dzień dobry TVN” pokazując wydarzenia zza kulis programu chciał tym samym zachęcić do oglądania show. W pewnym momencie podszedł do współprowadzącej Małgorzaty Ohme. „Oglądajcie »Dzień dobry TVN« o 7:30! Obiecuję, że Gosia będzie miała na sobie coś więcej” – powiedział rozpinając bluzę koleżanki, która zareagowała śmiechem. Materiał przypadł do gustu również komentującym, którzy są zachwyceni zarówno tańcem dziennikarza, jak i jego poczuciem humoru. Nie zabrakło jednak wpisów typu „żenujące” lub „dzienna porcja żenady zaspokojona”.
Epizod z małpką
Co jakiś czas głośno jest o aktywności Filipa Chajzera. W jednym z wrześniowych odcinków "Dzień dobry TVN" pokazano materiał poświęcony małpkom. Rozważano, czy nadają się one na zwierzątka domowe. W studiu pojawili się właściciele kapucynek oraz ich dwóch podopiecznych: Chico i Teo. W pewnej chwili jedna z małpek ugryzła prowadzącego program Filipa Chajzera w rękę. „Dziabnęła mnie małpa jedna. Dzień Dobry TVN do 11:00. Komu, komu kapucynkę na chatę?” – napisał dziennikarz na Instagramie.
To. co wydarzyło się na antenie „Dzień dobry TVN”, oburzyło Kingę Rusin. Dziennikarka od wielu lat walczy o prawa zwierząt, jest także znana z zamiłowania do ekologii. „Filip, to jest mega smutne. I nie chodzi tylko o ugryzienie. Ubieranie dzikich zwierząt w ludzkie ciuchy, trzymanie ich w domach, klatkach, robienie z nich zabawek ku uciesze gawiedzi jest nie tylko działaniem wbrew naturze, ale też zwykłym barbarzyństwem. Promocja takich zachowań doprowadza do tego, że z naturalnego środowiska "odławiane" są młode osobniki, odrywane siłą od matek (te są często zabijane), ranione, okaleczane, torturowane, zmuszane do zachowań niezgodnych z ich instynktami. Jest popyt, jest podaż” – stwierdziła prowadząca program.
Czytaj też:
Małgorzacie Rozenek-Majdan zarzucono „cmentarny lans”, ta odpowiedziała. „Przestań szczekać”