Piątka niesłusznie skazanych za gwałt nastolatków w nowym serialu Netfliksa

Piątka niesłusznie skazanych za gwałt nastolatków w nowym serialu Netfliksa

Kadr z serialu "When They See Us"
Kadr z serialu "When They See Us" Źródło:Facebook / Netflix
Skazano ich bez dowodów. Donald Trump kupił ogłoszenia w prasie z apelem o wymierzenie im kary śmierci. Po latach do zbrodni przyznał się prawdziwy sprawca, a "piątce z Central Parku" wypłacono 40 milionów dolarów odszkodowania. Teraz o sprawie powstał serial - "When They See Us".

– Nie tylko śmieciowe żarcie może przylgnąć na stałe do trzewi człowieka. Robiąc „When They See Us” chcieliśmy, żeby widzowie nie byli w stanie o tej historii zapomnieć – komentuje reżyserka, Ava Duvernay. – Żeby nasz cykl stał się ona katalizatorem dyskusji, jakie toczymy w Ameryce, pomógł ludziom skrystalizować swoje poglądy i przemyśleć zachowanie. Bo sprawy zaszły za daleko.

Wiosną 1989 roku w Central Parku znaleziono zgwałconą i skatowaną 28-letnią biegaczkę. Przeżyła cudem, dwanaście dni leżała w śpiączce. Nie pamiętała zdarzenia. Zbrodnia wzburzyła opinię publiczną i media. Została nazwana „najbardziej medialnym przestępstwem lat 80”. Znany biznesman, Donald Trump, wydał 85 tysięcy dolarów na zamieszczone w czterech gazetach codziennych, całostronicowe reklamy z apelem o przywrócenie kary śmierci i poszerzenie uprawnień policji.

Prokuratura działała szybko. Za szybko. O atak na kobietę oskarżyła czterech Afroamerykanów i jednego Latynosa. Wszyscy mieli od 14 do 16 lat. Poza wymuszonymi przez policję, nieskładnymi i sprzecznymi zeznaniami, nie było żadnych dowodów winy nastolatków. Ale i tak zostali oni skazani i trafili do więzienia. Dopiero 12 lat później, w 2002 roku do gwałtu i pobicia przyznał się prawdziwy sprawca. Po kolejnych dwunastu latach, w 2014 roku, stan Nowy Jork zawarł najwyższą ugodę w historii. Łącznie władze zapłaciły „piątce z Central Parku” – jak ich nazwały media, ponad 40 milionów dolarów zadośćuczynienia.

DuVernay opowiada o linczu przeprowadzonym pod auspicjami państwa. Po premierze serialu szczątkową odpowiedzialność poniosły dwie prokuratorki oskarżające nastolatków. Elisabeth Lederer zrezygnowała z akademickiej posady po liście protestacyjnym Stowarzyszenia Czarnych Studentów Prawa na Uniwersytecie Columbia. Wydawnictwo i agent literacki zerwali umowę z Lindą Fairstein, która wcześniej porzuciła karierę prawniczki na rzecz pisania kryminałów. Dziennikarze zapytali tez Donalda Trumpa, czy po prawie trzech dekadach przeprosi ogłoszenia, w których nawołując do wymierzenia pięciu chłopakom najwyższej kary pisał „chcę i zawsze będę nienawidzieć tych morderców”. Ale prezydent odmówił.

„When They See Us” nie jest jednak tylko rekonstrukcją zdarzeń. Są tu pytania o rolę i odpowiedzialność mediów i wiwisekcja systemu sprawiedliwości. Ale także: rasizm, wykluczenie nieuprzywilejowanych grup, populizm. Demony, których wciąż nie udało się wypędzić amerykańskiego społeczeństwa.

Czytaj też:
Jest trailer i data premiery 3. sezonu serialu „Rozwód”. Co nas czeka w nowej odsłonie?

When They See Us | Official Trailer [HD] | Netflix
Cały artykuł dostępny jest w 27/2019 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.