„Scary Stories to Tell in the Dark” to seria horrorów dla dzieci napisanych przez Alvina Schwartza i zilustrowanych przez Stephena Gammella. Składa się z trzech książek: „Scary Stories to Tell in the Dark” (1981), „More Scary Stories to Tell in the Dark” (1984) i „Scary Stories 3: More Tales to Chill Your Bones” (1991).
Straszna historia z życia Guillermo del Toro
Około 1997 roku w Meksyku porwany został ojciec Guillermo Del Toro, Federico. Porywacze zażądali okupu w wysokości 1 miliona dolarów. Przyjaciel filmowca, James Cameron, pożyczył mu wówczas pieniądze, aby ten mógł uwolnić swojego ojca. To sprawiło, że Del Toro, popadł w problemy finansowe. Reżyser opowiedział, że mimo to, nie mógł się oprzeć, kiedy po spotkaniu w wytwórni New Line, odkrył galerię sztuki, która sprzedawała oryginalne przedmioty z serii „Scary Stories to Tell in the Dark”. – Byłem poważnie spłukany, ale miałem ekstrawagancką duszę i kupiłem kluczowe ilustracje z książki, którą kocham. To oczywiście doprowadziło później do wielu kłopotów finansowych, a później kłopotów małżeńskich... Nie jestem przecież w stanie usprawiedliwić takiego zakupu – przyznał.
Galeria:
„Scary Stories to Tell in the Dark” - plakaty promujące nowy film Guillermo Del Toro
O czym będzie film „Scary Stories to Tell in the Dark”
W pierwszej części książki znajduje się kilkadziesiąt historii, jednak Del Toro i jego scenarzyści oraz reżyser André Øvredal wybrali najlepszych pięć lub sześć do zaprezentowania w filmie. Akcja rozgrywa się w 1968 roku w Ameryce, w czasie, gdy niepokój ogarniał naród. W małym miasteczku Mill Valley żyje rodzina Bellowsów. Młoda dziewczyna o imieniu Sarah, spisała opowieść o tym, jak była tam torturowana, a grupa nastolatków po latach znajduje książkę i odkrywa ten dom.
W filmie zagrali m.in. Natalie Ganzhorn, Gabriel Rush, Austin Abrams, Austin Zajur, Michael Garza i Zoe Collett. W USA premiera filmu zaplanowana jest na 9 sierpnia 2019 roku.
Czytaj też:
Znów problemy w HBO GO. Tym razem winny „Czarnobyl”?