Fani programu z niecierpliwością czekali na występ Justyny Żyły. Od samego początku tej edycji jest ona bowiem najbadziej krytykowaną przez jury uczestniczką. – Chciałabym być taką małpą, która nic nie widzi i nic nie słyszy. Tańczyłaś jak przedszkolak, ale to chyba za duże słowo. To był mizerny skok bez zaznaczonego telemarku. Pozostaje ci walka o sms-y. Masakra – oceniła Iwona Pavlovic po pierwszym tańcu pary. – Justynko, ja tylko się cieszę, że przeżyłaś ten taniec i nic nie będę mówić – stwierdziła po kolejnym występie Ola Jordan. – Śmieszy mnie, że ja siedzę i cieszę się, że dotrwałaś do końca. Przerażasz mnie! Nie wiem, co się z Tobą dzieje. Nie potrafisz zrobić kroku bez Tomka, który jest genialny. Twoje nogi odmawiają posłuszeństwa – dodawała Pavlovic.
Tym razem była żona skoczka narciarskiego oraz jej taneczny partner Tomasz Barański zatańczyli rumbę do utworu Zucchero i Paula Younga – „Senza Una Donna”. Jurorzy docenili starania pary. Ivona Pavlovic, która w poprzednich odcinkach wyjątkowo ostro krytykowała uczestniczkę, wstała ze swojego miejsca i uścisnęła Justynie dłoń. - Pierwszy raz idę uścisnąć ci dłoń i pogratulować tego, że pierwszy raz twój taniec był do oglądania. Może to była kwestia układu, który ukrył to co trzeba. Ale było znacznie lepiej - oceniła jurorka. - Może to nie była petarda, o której mówił Tomek Barański. Ale na pewno to nie był "ślepy nabój" - dodał Andrzej Grabowski. – Widziałam, jak ci się podobało jak tańczyłaś – podkreśliła inna jurorka, Ola Jordan. Żyła i Barański otrzymali od jurorów 14 punktów. Jest to ich najwyższy dotychczasowy wynik.
Zagrożone były dwie pary - Sebastian Stankiewicz i Janja Lesar oraz Jakub Kucner i Lenka Klimentova. Finalnie z programem pożegnali się Sebastian i Janja.
Czytaj też:
Jurorzy „Tańca z Gwiazdami” nie mają litości dla Justyny Żyły. Jest komentarz uczestniczki