Najdroższą torebką w kolekcji gwiazdy Instagrama jest wysadzana diamentami Himalaya Niloticus Crocodile Diamond Birkin o wartości 300 tysięcy dolarów. Kobieta jest też posiadaczką ponad 200 par butów ekskluzywnych marek takich jak Christian Louboutin, Valentino czy Gucci. Jeżeli chodzi o ubrania, w jej szafie znaleźć można firmy takie jak Chanel, Fendi, Balmain i Saint Laurent.
Jamie Chua przyznaje, że przerabia zdjęcia, które zamieszcza na Instagramie, aby nadać im odpowiedni „ton i jakość” oraz wzbudzić w odbiorcy odpowiednie odczucia. Fotografie zazwyczaj przedstawiają Instagramerkę w wyjątkowych stylizacjach lub na tle bogato zdobionych wnętrz. W prawie każdym poście oznaczone są marki, które ma akurat na sobie.
Chua pracowała jako stewardessa w liniach lotniczych Singapore Airlines, gdy poznała znanego indonezyjskiego biznesmena Nurdiana Cuaca. Pobrali się, gdy miała 20 lat. Byli razem do 2011 roku, a ich rozwód był przez kilka tygodni na pierwszych stronach gazet w kraju.
Osiem lat później Chua, która ma dwójkę dorosłych dzieci – Calistę i Vlevelanda, wydaje się być szczęśliwa. Jej mieszkanie o powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych w Singapurze ozdobione jest jej własnymi portretami, ale też dziełami sztuki współczesnej i designerskimi akcentami.
Chua, która była kiedyś dystrybutorką butów Monolo Blahnik w Singapurze, nadal pracuje, a jej ostatnia inwestycja to klinika medycyny estetycznej oraz produkcja specjalnej gamy produktów do pielęgnacji skóry. Przyznaje, że oczywiście nie musi pracować, jednak daje jej to poczucie jakiegoś „celu w życiu”. – Myślę, że każdy powinien mieć pracę. Osoba bez pracy, nie ma celu w życiu. Nie chodzi o to, ile masz pieniędzy, ale o poczucie, że jesteś przydatny – mówi. – Nie będę siedzieć i tylko wydawać pieniądze. To nie ma znaczenia. Robiłam to przez większość swojego życia, ale byłam bardzo nieszczęśliwa. Teraz jestem szczęśliwa – zapewnia.
Czytaj też:
Ich zwierzątkiem domowym jest alpaka. Szybko stała się internetową sensacją
W Singapurze jest uważana za królową Instagrama. Zobaczcie jej szafę