Na kanale YouTube należącym do Ewy Farny pojawił się nowy teledysk. Od 25 lutego fani mogą oglądać ujęcia do utworu „Ta o nás”. Jak dowiadujemy się z opisu pod materiałem, miał on nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Piosenka „powstała ponad półtora roku temu jako opowieść naszej historii tylko dla uszu i oczu gości na naszym weselu. Byliśmy pewni, że jest za bardzo prywatna by ją przedstawić szerokiej publiczności, ponieważ należymy raczej do osób, którzy cenią i chronią swoja prywatność” – napisała Ewa Farna, która nagrała piosenkę z mężem, Martinem Chobotem.
Zdjęcia z dzieciństwa
Dalej artyści przyznali, że goście weselni namawiali ich, by opublikowali piosenkę. „Potem jednak przyszedł następny impuls, który wzmocnił znaczenie tego utworu i sensowną okazję, by ujrzał on światło dzienne” – czytamy w opisie. Tym „impulsem” okazała się ciąża artystki. Fani piosenkarki dowiadują się tego z końcówki teledysku. Po serii ujęć z dzieciństwa Farnej i Chobota pojawia się nowy materiał, ukazujący wokalistkę z wyraźnym ciążowym brzuchem.
Piosenka jest niemal w całości napisana po czesku, z wyjątkiem fragmentu refrenu. „Dzisiaj w tym dziwnym świecie dobrze wiedzieć że ktoś Cię kocha przecież” – śpiewa Farna, a wtóruje jej Chabot, który jest gitarzystą w zespole 25-latki. Małżeństwo przy okazji premiery teledysku nie pochwaliło się jednak, na kiedy wyznaczono datę porodu.
Czytaj też:
Za nami Telekamery 2019. Tak gwiazdy prezentowały się podczas święta telewizji