Ostatnie wydanie programu „Dzień dobry TVN” prowadzili Dorota Wellman i Marcin Prokop. Rozmowa dotyczyła nebulizatorów i inhalatorów. Do studia zaproszono małego chłopca oraz lekarkę Anetę Górską-Kot. Na koniec Marcin Prokop zapytał go, kim chciałby zostać w przyszłości.
– Olafku, chcesz zostać lekarzem, jak dorośniesz? – zapytał prowadzący. – Nie, mordercą – odpowiedział chłopiec. – Mordercą? Mordercą zarazków oczywiście? Czyli lekarzem, który będzie mordował wirusy i bakterie, tak? Czy nie? – próbował wybrnąć z sytuacji Marcin Prokop. Dziecko jednak nie chciało ustąpić. – Nie – odpowiedział krótko chłopiec. – To był taki żart – podkreśliła lekarka. – Cieszymy się, że przeżyliśmy – podsumowała całe zajście Dorota Wellman.
Czytaj też:
Agent DEA: Sean Penn powinien siedzieć za kratkami. Aktor przeszkodził w schwytaniu „El Chapo”Czytaj też:
Chce pozwać swoich rodziców. Ma do nich pretensje o to, że się urodziłCzytaj też:
Znaleźli zmarzniętego kota. Patrząc na te zdjęcia aż trudno uwierzyć, że przeżył