„Leaving Neverland” – 4-godzinny film pełen szokujących relacji. To miał im robić Michael Jackson

„Leaving Neverland” – 4-godzinny film pełen szokujących relacji. To miał im robić Michael Jackson

Michael Jackson i Wade Robson w dokumencie "Leaving Neverland"
Michael Jackson i Wade Robson w dokumencie "Leaving Neverland" Źródło: IMDB/Sundance Film Festival
Trzy dni temu, 25 stycznia na Festiwalu Filmowym Sundance swoją premierę miał film produkcji HBO „Leaving Neverland”, w którym dwóch mężczyzn oskarża Michaela Jacksona o molestowanie seksualne, kiedy byli dziećmi.

Wade Robson i James Safechuck otrzymali owacje na stojąco po tym, jak zebrani w Egyptian Theatre obejrzeli dokument, a reżyser Dan Reed zaprosił mężczyzn o dołączenie do niego na scenie po czterogodzinnym seansie.

– Nie wydaje mi się, że jest coś jeszcze, co mógłbym powiedzieć, poza tym, że zdaje sobie sprawę z tego, że wszystkim jest bardzo trudno w to uwierzyć – mówił Robson na scenie. – Mi się to przydarzyło, a mimo to nie mogłem w to uwierzyć, że to, co zrobił Michael było złe, więc rozumiem tych ludzi – dodał. – Zrozumienie i akceptacja przychodzi, gdy już jesteśmy na to gotowi – podkreślił. Robson odpowiadał też na pytania dziennikarzy w piątek w Park City. – Mam nadzieję, że film Reeda pomoże innym, którzy to przeżyli i sprawi, że nie będą się czuli tak odizolowani – mówił. Przypominał, że kilka lat temu wniósł bezskutecznie pozew w tej sprawie.

Czego dowiadujemy się z dokumentu?

Robson i Safechuck twierdzą, że byli wykorzystywani seksualnie przez Michaela Jacksona wiele lat temu, gdy mieli 7 i 10 lat. Ponad 10 lat temu zeznając pod przysięgą Robson powiedział, że Jackson nigdy nie molestował go seksualnie, ale jego ostatnio pozew znacząco zmieniał te zeznania – Król Popu nazywany jest tam oprawcą seksualnym, który wykorzystywał go przez lata. „Leaving Neverland” kończą słowa samego Robsona, który mówi do kamery: „Chcę mówić prawdę tak samo, jak mówiłem kłamstwa”.

Safechuck zapewniał, że nikt nie zapłacił ani jemu ani Robsonowi za ich uczestnictwo w dokumencie „Leaving Neverland”. – To naprawdę była tylko próba opowiedzenia historii. Mam nadzieję, że to rzuci światło dzienne na kwestię wykorzystywania seksualnego dzieci i rozpoczniemy dyskusję na temat tego, co można zrobić, aby to zatrzymać – podkreślił.

O filmie pisze więcej amerykański portal „USA Today”. Safechuck mówi w dokumencie m.in. że Michael Jackson pokazał mu w hotelu w Paryżu, jak się masturbować. Miał też mówić chłopcu, że jest jego pierwszym doświadczeniem seksualnym. Robson zaznacza natomiast, że Jackson pokazywał mu pornografię i poił alkoholem. Safechuck i Robson twierdzą, że Jackson groził im wielokrotnie, że jak zdradzą, co z nim robią to „resztę życia spędzą w więzieniu”.

Gdzie można obejrzeć film „Leaving Neverland”?

Film swoją premierę dla szerszej publiczności będzie miał w marcu 2019 roku. Pojawi się na HBO i amerykańskim kanale Channel 4.

Paris Jackson „zdruzgotana”

Córka Michaela Jacksona, Paris, według portalu „Mirror” jest „całkowicie załamana psychicznie” po tym, czego dowiedziała się z dokumentu. Przypomnijmy, 18 stycznia dziennikarze Entertainment Tonight poinformowali, powołując się na źródło zbliżone do Paris Jackson, że 20-latka po ciężkim roku pracy zdecydowała, że musi poświęcić trochę czasu na „restart” i postanowiła nadać priorytet „zdrowiu fizycznemu i emocjonalnemu”, w związku z czym przeniosła się do ośrodka leczenia zdrowia psychicznego.

Galeria:
Córka Michaela Jacksona – Paris Jackson

20-latka szybko postanowiła sprostować podane przez media informacje. „Media przesadzają tak, jak zawsze. Tak zrobiłam sobie przerwę od pracy, mediów społecznościowych i telefonu, ponieważ czasami może to być zbyt wiele, a każdy zasługuje na przerwę. Jestem jednak szczęśliwsza, zdrowa i czuje się lepiej, niż kiedykolwiek! Gabriel i ja stworzyliśmy nową muzykę, z której jesteśmy dumni i którą możemy się z wami podzielić. Mam nadzieje, że nowy rok zaczął się dla was wszystkich od miłości i światła oraz wszystkich innych kwestii. Niedługo wrócę!” – napisała na  córka Michaela Jacksona. W styczniu 2017 roku Paris Jackson udzieliła obszernego wywiadu magazynowi „Rolling Stone”. Opowiedziała, że ma za sobą kilka prób samobójczych, zakończonych przymusową terapią. Przyznała, że cierpi na depresję i że była molestowana przez znacznie starszego mężczyznę.

Czytaj też:
Nagrody Amerykańskiej Gildii Aktorów rozdane. Tak cieszyli się laureaci
Czytaj też:
Szczere wyznanie Edyty Bartosiewicz. „Byłam bliska fizycznej śmierci, czułam, że odchodzę”

Źródło: WPROST.pl / Deadline Hollywood, USA Today