Joanna Kurska i Jacek Kurski od pewnego czasu żyją w USA i na razie nic nie wskazuje na to, by wrócili do Polski na stałe. Równocześnie oboje nadal bacznie obserwują i komentują wydarzenia w naszej telewizji, a także na portalach plotkarskich. Ostatnio była szefowa „Pytania na śniadanie” zabrała głos w sprawie znikomej liczby piosenek disco polo podczas imprezy Polsatu. Nie ukrywała swojego rozczarowania.
Joanna Kurska o sylwestrze Polsatu
Imprezy sylwestrowe odbędą się za pięć tygodni i stacje telewizyjne już rozpoczęły do nich przygotowania. Wiadomo, że Polsat zdecydował się na zorganizowanie wydarzenia w Toruniu, gdzie impreza odbędzie się, dzięki „współpracy i przy finansowym udziale miasta i województwa kujawsko-pomorskiego”.
Podczas koncertu na scenie pojawią się m.in. Maryla Rodowicz i Roksana Węgiel, lecz wiele osób jest ciekawych, czy wystąpią też gwiazdy disco polo. Portal tylkotorun.pl rozwiał te wątpliwości i poinformował: „Władze miasta rozmawiały na temat rodzajów prezentowanej muzyki, kością niezgody było tu disco polo. Przedstawiciele Polsatu odpowiedzieli, że nie będzie tu raczej zmian i ten nurt się pojawi, ale w całym programie ma być tylko pięć takich utworów”. Do tej decyzji w rozmowie z „Plotkiem” odniosła się Joanna Kurska.
– To nieprawda, że Polacy nie chcą disco polo, wszyscy świetnie bawią się przy tej muzyce, o czym świadczyły milionowe oglądalności „Sylwestra Marzeń” w TVP. Gdy byłam dyrektorem programowym w Telewizji Polskiej, osobiście zadzwoniłam do Zenka Martyniuka i poprosiłam, by zagrał na „Sylwestrze Marzeń”. Zagrał i TVP pierwszy raz od lat wygrała z Telewizją Polsat. Co z tego, że teraz w Polsacie jest tylko pięć utworów disco polo, skoro są to największe hity. Taką piosenkę „Szalona” zespołu Boys śpiewają wszyscy w różnych językach. Śpiewał ją nawet po angielsku syn Krzesimira Dębskiego – mówiła.
Następnie była pracownica TVP zaapelowała do Polaków. – Skończmy z hejtowaniem tych gwiazd. Za kulisami „Sylwestra Marzeń” inni wykonawcy świetnie bawili się razem z nimi, pili szampana – oczywiście bezalkoholowego – i robili sobie wspólne fotki. Taka jest prawda – powiedziała Joanna Kurska, wspominając również o spadku popularności sylwestra organizowanego przez Telewizję Polską.
– W 2023 roku TVP pierwszy raz od ośmiu lat przegrała bój o oglądalność w sylwestrową noc. Nie ma „Sylwestra Marzeń”, nie ma milionów widzów, nie ma sukcesów! Disco polo jest jak Italo disco, które wszyscy uwielbiają, nie mogę zrozumieć tych kompleksów. Słucham muzyki poważnej, mąż śpiewa i gra na gitarze piosenki Jacka Kaczmarskiego, syn gra na pianinie Chopina, ale jak jest impreza, to musi być disco polo – dodała.
Czytaj też:
Joanna Kurska znów uderza w TVP. „Słynie z ujawniania danych wrażliwych”Czytaj też:
Joanna Kurska ostro odpowiada na zarzuty gwiazdora TVP. „To nie żart”