Danuta Holecka rozpłakała się na wizji. „Oddam życie”

Danuta Holecka rozpłakała się na wizji. „Oddam życie”

Danuta Holecka
Danuta Holecka Źródło: Telewizja Republika
Prezenterka wzruszyła się w programie „Dzisiaj”. Widzów zaskoczyła chwila słabości Danuty Holeckiej.

Po tym, gdy Danuta Holecka odeszła z TVP, szybko stała się jedną z największych gwiazd Telewizji Republika. Dziennikarka prowadzi w stacji główny serwis informacyjny „Dzisiaj” i doskonale się w tym odnajduje. Wiadomo, że praca pomaga jej też wrócić do równowagi psychicznej po śmierci ukochanego syna. Zdarza się jednak, że prezenterce puszczają emocje. Stało się to w jednym z najnowszych wydań formatu.

Danuta Holecka płacze na wizji

W pierwszej połowie lipca media obiegła informacja, że zmarł syn Danuty Holeckiej. Julian miał zaledwie 31 lat i pracował jako lekarz. Niestety przegrał walkę z poważną chorobą, pozostawiając na świecie żonę i dwójkę małych dzieci. Choć dziennikarka TV Republika bardzo to przeżyła, do pracy wróciła 22 lipca, czyli zaledwie tydzień po jego pogrzebie. – Pan prezes Sakiewicz od razu dał jej urlop do końca miesiąca. Ona jednak chciała wrócić. Już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamknąć się w domu, że praca, która jest jej pasją i miłością, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, ją ratuje – zdradził wówczas informator „Świata gwiazd”.

Wiadomo, że Danucie Holeckiej cały czas towarzyszą skrajne emocje, czego świadkiem byli widzowie podczas jednego z ostatnich wydań programu „Dzisiaj”. Otóż wtedy na antenie miał pojawić się materiał o spadających gwiazdach. Kiedy prezenterka go zapowiadała, jeszcze się uśmiechała. – Wyjątkowe zjawisko. Noc Perseidów to jeden z najpiękniejszych momentów, jakie można zaobserwować na niebie. Od ostatniej nocy przez kilka kolejnych mamy okazję podziwiać je w pełnej krasie. Spadające gwiazdy, bo tak o nich mówimy, podobno mają w sobie moc. Gdy taką gwiazdę zobaczymy, trzeba pomyśleć marzenie, bo istnieje duża szansa, że się spełni – mówiła.

Chwilę później wszystko się zmieniło. Otóż zaraz po wyemitowanym materiale widzowie mogli zobaczyć, że Danuta Holecka ma łzy w oczach. Choć próbowała się uśmiechać, łamał się jej głos. Wtedy pozwoliła sobie na osobiste wyznanie.

– Mają państwo marzenia? Warto je zanieść do nieba. Ja też mam takie jedno, za które bez wahania oddam życie – powiedziała na wizji na koniec programu „Dzisiaj”.

Ten widok poruszył widzów Republiki. Okazali to w komentarzach pod odcinkiem programu na YouTube. Pisali: „Pani Danuto, niech się pani trzyma. Odwagi”, „Szanowna pani, też mam łzy w oczach, gdy pomyślę o pani tragedii”, „Pani Danusiu, modlimy się za panią”, „Pomódlmy się o życie wieczne dla pani syna”, „Danusiu, jesteśmy razem”, „Domyślam się, jakie ma pani marzenie, bo ja mam takie samo. Musimy dalej żyć i się modlić”.

Czytaj też:
Danuta Holecka szczerze o pracy w TV Republika. „Miałam obawy”
Czytaj też:
Danuta Holecka zaliczyła wpadkę na antenie. Poprawił ją Jacek Kurski

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl