W niedzielę 24 marca Polsat wyemitował czwarty odcinek nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Tym razem show zostało poświęcone powitaniu nowej pory roku, w związku z czym pary zaprezentowały układy związane z nadejściem wiosny. Przypomnijmy, że w poprzednich tygodniach z programem pożegnali się Adam Kszczot i Katarzyna Vu Manh oraz Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara.
W rywalizacji w czwartej odsłonie programu brało udział dziesięć duetów: Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski, Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz, Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka, Roksana Węgiel i Michał Kassin, Julia „Maffashion” Kuczyńska i Michał Danilczuk, Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, Kamil Baleja i Magdalena Perlińska, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Aleksander Mackiewicz i Izabela Skierska oraz Maciej Musiał i Daria Syta.
Co się działo w 4. odcinku 15. edycji „Tańca z gwiazdami”?
Jako pierwszy na parkiecie zaprezentował się Aleksander Mackiewicz. Cha-cha, którą zatańczył ze swoją partnerką, zachwyciła jury, które oceniło ją na 35 punktów. Jako kolejna na parkiecie pojawiła się Maffashion z quickstepem ocenionym na 27 punktów. Iwona Pavlović stwierdziła, że to dotychczasowy najsłabszy występ influencerki modowej.
Beata Olga Kowalska za ogniste tango otrzymała 22 punkty, natomiast Maciej Musiał za walca angielskiego – 32 punkty. Jedną z najwyższych not otrzymała Anita Sokołowska – 39 punktów powędrowało do niej za wykonanie paso doble. Tyle samo punktów otrzymali również Krzysztof Szczepaniak, a także Roksana Węgiel za walca wiedeńskiego.
Foxtrota Kamila Baleji oraz rumbę Dagmary Kaźmierskiej jury oceniło na 20 punktów. – Uwielbiam cię za to, że jesteś bezpośrednia, że jesteś przebojową dziewczyną. Za mało było seksapilu – Rafał Maserak zwrócił się do Kaźmerskiej. Za to innego zdania była Iwona Pavlović. – Rumby nie było, a seksapil był. Cały czas dupka chodziła. Moje buty płaczą, twoje buty płaczą, bo to i tak nie była rumba – dodała.
Filip Chajzer zdobył 25 punktów za zatańczenie jive'a. W programie podkreślono, że jego ojciec, który wiele lat temu brał udział w „Tańcu z Gwiazdami” właśnie po odcinku, w którym zatańczył ten taniec, musiał pożegnać się z programem. Czy udało mu się przerwać tę klątwę?
Kto odpadł w „Tańcu z gwiazdami”?
Finalnie jako pierwsi odpadli Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski. Taka decyzja została przewidziana przez bukmacherów, którzy podawali, że najprawdopodobniej właśnie aktorka pożegna się z programem. – Przede wszystkim trzymam bardzo mocno kciuki za całą naszą cudowną ekipę. Naprawdę to są super luzie. A jak będę wspominać program? Myślę, że to był bardzo intensywny czas – powiedziała Beata Olga Kowalska po usłyszeniu werdyktu.
Informacja o drugiej parze, która pożegnała się z tanecznym show Polsatu była z kolei dużym zaskoczeniem. Okazało się, że na czwartym odcinku swoją przygodę zakończyli także Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz. Tym samym lubiany prezenter powtórzył historię swojego ojca, co wzbudziło spore wzburzenie wśród internautów.
W komentarzach na profilu „Tańca z gwiazdami” na Instagramie czytamy: „Wielka szkoda. Widać było, że ten program i taniec był bardzo potrzebny Panu Filipowi. Sprawiało mu to tyle radości”, „Jestem tak zniesmaczona tym wynikiem, że już nie chce mi się tego oglądać. Poziom tego programu dziś zszedł na dno. Wyrzuca się kogoś, kto ma potencjał, a zostawia Dagmarę, która kołysze się nawet nie do rytmu i Kamila, który jest z Radia Zet czyli czytaj: współpraca reklamowa”, „Mega przykro że oni odpadli”, „Zdecydowanie powinni zostać”, „Wielka szkoda... To dla nich oglądałam ten program” czy „Nie rozumiem i nie zrozumiem, czemu dzisiaj odpadli. Ale Filip, plis tańcz dalej. Program się kończy, ale nie taniec. Tańcz dalej, ucz się dalej, widać, że sprawia Ci to radość”.
Czytaj też:
Ile Małgorzata Ostrowska-Królikowska zarobiła w „Tańcu z gwiazdami”? Padła konkretna kwotaCzytaj też:
Afera w „Tańcu z gwiazdami”. Iwona Pavlović i Ewa Kasprzyk miały spięcie na antenie