Joanna Kurska ostro o sylwestrze Telewizji Polskiej. „TVP tonie jak transatlantyk”

Joanna Kurska ostro o sylwestrze Telewizji Polskiej. „TVP tonie jak transatlantyk”

Joanna Kurska i Jacek Kurski
Joanna Kurska i Jacek Kurski Źródło:Newspix.pl / Aleksander MAJDANSKI
Żona byłego prezesa TVP skomentowała mniejszą oglądalność zakopiańskiej imprezy sylwestrowej. Joanna Kurska wskazała, kto jest temu winien.

Od lat w Polsce odbywają się dwie wielkie imprezy sylwestrowe organizowane przez konkurencyjne stacje telewizyjne. W tym roku po raz pierwszy od wielu lat wydarzenie Polsatu przyciągnęło większą liczbę widzów, niż koncerty Telewizji Polskiej. W tej sprawie wypowiedziała się teraz Joanna Kurska, która – co ciekawe – za niepowodzenie telewizji publicznej obwiniła nie tylko obecną władzę.

Joanna Kurska o sylwestrze TVP

Po zmianie władzy wiele osób zastanawiało się, czy sylwester w Zakopanem dojdzie do skutku. Finalnie wydarzenie się odbyło, ale ze zmienioną nazwą – nie był to „Sylwester Marzeń”, a „Sylwester z Dwójką”. Stało się tak przez apel Joanny Kurskiej. – Mam małą prośbę. Znajdźcie sobie nową nazwę dla „Sylwestra Marzeń”. Chciałabym, żeby tytuł, który wymyśliłam, kojarzony był tylko z wielką telewizją sprzed 2022 roku — mówiła w grudniu w rozmowie z „Faktem”.

Finalnie zakopiańską imprezę oglądało 2,77 mln widzów (czyli o 1,65 mln widzów mniej niż w ubiegłym roku), a chorzowską „Sylwestrową Moc Przebojów” 2,82 mln widzów. Tym samym Polsat po raz pierwszy od ośmiu lat przebił konkurencję. Teraz ten fakt w rozmowie z „Faktem” skomentowała Joanna Kurska.

— Po raz pierwszy od ośmiu lat Telewizja Polska przegrała Sylwestra z konkurencją. Spodziewałam się tego, dlatego zaapelowałam (i to skutecznie!) o zmianę mojego ukochanego tytułu Sylwester Marzeń. Mimo wszystko jestem zszokowana, jak szybko postępuje dewastacja TVP przez uzurpatorów podpułkownika Sienkiewicza. Sądzę, że to część planu nowej władzy: odebrać Polakom ich telewizję, która w ostatnich latach jako medium masowego przekazu i zbiorowych emocji, poprzez kulturę popularną i formaty tożsamościowe, tworzyła siłę i mobilizowała wspólnotę narodową. Ale w tym przypadku prawda jest niestety bardziej skomplikowana… — zaczęła Joanna Kurska.

W dalszej części wywiadu żona Jacka Kurskiego oskarżyła o niepowodzenie sylwestra TVP nie tylko nowe władze, które od kilkunastu dni wprowadzają zmiany w telewizji publicznej, ale także byłego prezesa Telewizji Polskiej, Mateusza Matyszkowicza, który w 2022 roku zastąpił na stanowisku jej męża. — Zabijanie siły TVP rozpoczęło się ponad rok temu, kiedy nowy prezes zaczął walczyć, jak sądzę dla ambicji odróżnienia się na siłę od poprzednika, z tym co było siłą napędową TVP. Rezygnował z rozrywki wysokiej jakości, z widowisk sportowych i wydarzeń live, które budują pozytywne, zbiorowe emocje. Pozbył się ludzi, którzy umieli robić wielką telewizję — powiedziała, nawiązując do takich imprez, jak „Roztańczony Narodowy”, czy „Letnia Trasa Dwójki”.

Joanna Kurska wspomniała też o wydarzeniach z 20 grudnia, kiedy to – jak stwierdziła – „ówczesne władze Telewizji Polskiej z prokurentem zarządu wpuściły potajemnie wysłanników ppłk Sienkiewicza przez podziemny parking, tak żeby nie widzieli ich broniący budynku TVP posłowie Prawa i Sprawiedliwości, oraz poleciły wyłączyć sygnał TVP Info”. — Przestraszony prezes przyłapany na oddaniu Telewizji Polskiej ekipie Tuska i Sienkiewicza został w niesławie odwołany. Odpływu widzów i zaufania powstrzymać się już nie dało. TVP tonie jak transatlantyk — skwitowała.

Czytaj też:
Nietypowe życzenia prowadzących sylwestra TVP. Kammel zdecydował się na niewybredny komentarz
Czytaj też:
Wokalistka na sylwestrze TVP zapomniała tekstu piosenki. Interweniował inny artysta

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt