Seria zabawnych wpadek w „PnŚ”. W końcu prowadzący poprosili o przerwę

Seria zabawnych wpadek w „PnŚ”. W końcu prowadzący poprosili o przerwę

„Pytanie na Śniadanie”
„Pytanie na Śniadanie” Źródło:Facebook / Pytanie na Śniadanie
Widzowie piątkowego wydania programu "Pytanie na Śniadanie" mieli z pewnością niezły ubaw. Łukasz Nowicki i Małgorzata Opczowska ciągle się przejęzyczali. W końcu rozbawieni całą sytuacją poprosili o przerwę.

W piątkowym wydaniu „Pytania na Śniadanie” jednym z poruszanych tematów była niebezpieczna moda na jedzenie suszonych muchomorów. Już na samym początku Łukasz Nowicki zaliczył wpadkę, rozbawiając wszystkich na planie.

– Dobrze. Suszony pomidor, moda na jedzenie... – rozpoczął swoją wypowiedź, którą szybko przerwała Małgorzata Opczowska, poprawiając jego słowa. – Muchomor! Pomidor powiedziałem? No, to już jestem w bisach... Dobra, mów ty! – zwrócił się do koleżanki, mając na myśli program „Pytanie na śniadanie BIS”, w którym wspominane są zabawne wpadki prowadzących.

O muchomorach mówiła dalej zatem Opczowska. – Muchomor poddany obróbce termicznej i wysuszony traci swoje właściwości termiczne? Bo takie pojawiają się... Właściwości trujące... – stwierdziła, po czym wszyscy znów się roześmiali, ze względu na jej wpadkę.

– Dziękujemy serdecznie, poprosimy o przerwę! – skwitował Nowicki. – Termiczne pomidory. To nie była na najwyższym poziomie rozmowa w naszym wykonaniu. Choć nie jedliśmy czerwonych pomidorów! – zakończył potem wejście na antenę prowadzący.

Czytaj też:
Kolejny sukces „Wielkiej wody” Netfliksa. Liczby mówią same za siebie

Źródło: WPROST.pl / PnŚ