W sobotę 30 października „Wiadomości” TVP wyemitowały materiał Jakuba Krzyżaka i Piotra Glinickiego zatytułowany „Nielegalna migracja paraliżuje Europę”. Do inscenizacji materiału wykorzystano nagranie z telefonu komórkowego przedstawiające odgrywaną scenę napadu na pralnie pochodzącą z drugiej serii szwedzkiego serialu Netflixa „Snabba cash” nigdzie nie informując, że jest to tylko scena z serialu, a nie prawdziwe wydarzenia.
Następnego dnia na Twitterze wydano oświadczenie, w którym wydawcy programu nie przeprosili za wprowadzenie w błąd, a wręcz dalej utrzymują, że autor materiału postąpił prawidłowo.
„Wiadomości” TVP z nagraniem z Netfliksa. Szwedzkie media: Cele propagandowe
O wykorzystaniu klipu przez TVP piszą szwedzkie media, w tym główne dzienniki „Dagens Nyheter”, „Aftonbladet”, czy „Expressen” w swoich internetowych wydaniach. Szwedzkie media zauważają, że film przedstawiający scenę rozegraną na planie filmowym Netfliksa poprzedzono nagłówkiem „Nielegalna imigracja paraliżuje Europę”. Lektor w tym czasie mówi „To film ze szwedzkiego miasta”, a następnie opowiada o innych wydarzeniach, sugerując, że „w podobny sposób wygląda sytuacja w wielu szwedzkich i europejskich miastach oraz państwach”
„Polska telewizja państwowa wykorzystała klip do celów propagandowych w programie „Wiadomości”” – pisze Axel Lundqvist z „Expressen”. W swoim tekście zauważa też, że zanim nagranie wykorzystało TVP, to film nagrany na planie filmowym Netfliksa w sztokholmskiej dzielnicy Sundbyberg, był już wcześniej rozpowszechniany w mediach społecznościowych „w celach politycznych” z dopiskiem „Sundbyberg czy wojna domowa w Afryce?”.
„To okropne, że fałszywe wiadomości są rozpowszechniane w ten sposób”
Z kolei „Aftonbladet” w tekście o materiale „Wiadomości” TVP cytuje producent wykonawczą serialu Netfliksa Susann Billberg-Rydholm – To okropne, że fałszywe wiadomości są rozpowszechniane w ten sposób – ocenia.
Billberg-Rydholm tłumaczy też, że film nagrała niezależna od produkcji osoba. Podkreśliła, że ekipa filmowa już kilka tygodni wcześniej rozmieściła w okolicy informacje o nagraniu, żeby nie doszło do nieporozumień. Dziennik „Expressen”zamieścił też zdjęcie takiego ogłoszenia, które pozyskał od jednego z czytelników.
W dalszej części artykułu „Aftonbladet” zacytowano też twitterowy wpis pisarki Anne Applebaum, w którym ta porównuje „polską propagandę państwową na temat Szwecji” do analogicznej propagandy rosyjskiej.
Czytaj też:
„Fur Deutschland” znów w „Wiadomościach” TVP. Tym razem w zaskakującym kontekście