Choroba zniweczyła karierę gwiazdy „Supermana”. „Nie mogłam wstać z łóżka”

Choroba zniweczyła karierę gwiazdy „Supermana”. „Nie mogłam wstać z łóżka”

Christopher Reeve i Margot Kidder w 1978 roku w filmie „Superman”
Christopher Reeve i Margot Kidder w 1978 roku w filmie „Superman” Źródło: Newspix.pl / IMAGO
Miała urodę, talent i charyzmę, ale na drodze do jej sukcesu stanęła choroba. Margot Kidder musiała pilnie przerwać karierę.

Lois Lane, czyli zadziorna dziennikarka zakochana w Supermanie, była ikoną lat 70. Wcielająca się w nią Margot Kidder z tego powodu z dnia na dzień stała się rozpoznawalna na całym świecie. Jednak za uśmiechem filmowej bohaterki kryło się cierpienie aktorki, o którym długo nie chciała mówić. Przez lata zmagała się ona z chorobą afektywną dwubiegunową, która zrujnowała jej karierę, życie prywatne i wizerunek.

Margot Kidder – jak choroba dwubiegunowa zniszczyła życie gwiazdy „Supermana”

Margot Kidder zdobyła sławę rolą Lois Lane u boku Christophera Reeve’a w filmie „Superman” z 1978 roku. Miała wszystko – urodę, talent, charyzmę i nieprzeciętną energię, ale z czasem jej świat rozsypał się w drobny mak. Po latach milczenia przyznała, że od młodości zmagała się z chorobą afektywną dwubiegunową.

– Moje życie przypominało jazdę kolejką górską. W jednym tygodniu czułam się jak geniusz, a w następnym nie mogłam wstać z łóżka – mówiła w wywiadzie dla „People” z 2002 roku.

Choroba objawiała się u niej gwałtownymi zmianami nastroju, nieprzewidywalnymi zachowaniami i epizodami manii, w których wydawała fortunę, nie śpiąc po kilka dni. Po nich następowały depresyjne spadki – izolacja, lęki, a czasem myśli samobójcze. W 1996 roku media na całym świecie obiegła dramatyczna wiadomość: Kidder zaginęła na kilka dni, by zostać odnaleziona bez dokumentów, zdezorientowana i przerażona, ukrywająca się w krzakach w Los Angeles.

– To był moment przełomowy. Wszyscy wtedy dowiedzieli się, że coś jest nie tak. A ja byłam po prostu chora – przyznała w rozmowie z „Vanity Fair”.

Po tym incydencie przeszła hospitalizację, zaczęła leczenie i terapię. Nie wróciła już do Hollywood z dawną siłą, ale zaangażowała się w działalność społeczną. Zaczęła głośno mówić o zdrowiu psychicznym, wspierała organizacje pomagające osobom w kryzysie, krytykowała przemysł filmowy za tabuizowanie chorób psychicznych. – Ludzie z chorobą dwubiegunową nie są potworami. Potrzebują zrozumienia i leczenia, nie wykluczenia – podkreślała na konferencji dla „Mental Health America”.

Zmarła nagle w 2018 roku w wieku 69 lat. Oficjalnie – z powodu przedawkowania leków i alkoholu. Jej córka potwierdziła później, że był to świadomy akt. Dziś wiadomo, że Margot Kidder pozostawiła po sobie nie tylko kultową rolę Lois Lane, ale także ważną lekcję na temat ukrywania cierpień za sławą i sukcesem. Jej historia pokazuje, że nawet „superbohaterki” czasem potrzebują pomocy.

Czytaj też:
Polka ujawniła kulisy romansu z hollywoodzkim aktorem. „Byliśmy ze sobą”
Czytaj też:
Miała talent, urodę i karierę. Zniszczyła ją choroba psychiczna

Źródło: WPROST.pl